Małgorzata Szumowska w "Dzień dobry TVN". Ma młodszego męża i przyjaźni się ze swoimi byłymi
Jedna z najsłynniejszych polskich reżyserek pojawiła się w programie "Dzień dobry TVN". Opowiedziała o swoich dzieciach i ich stosunku do jej najnowszego filmu. "Kobieta z..." opowiada o Anieli, która urodziła się mężczyzną i jako dorosła osoba zdecydowała się na tranzycję. Szumowska film wyreżyserowała wraz ze swoim byłym mężem Michałem Englertem. Mimo rozstania para przyjaźni się do dziś.
Małgorzata Szumowska w "Dzień dobry TVN". Ma młodszego męża i przyjaźni się ze swoimi byłymi
Małgorzata Szumowska to jedna z najbardziej nagradzanych polskich reżyserek. Jest rozpoznawalna za granicą i współpracowała z takimi sławami, jak Juliette Binoche czy Meryl Streep. - Zrobiłam bardzo dużo filmów. Nie wszystkie są wybitne. Parę jest lepszych, parę gorszych. Nie mam do nich stosunku pieczołowitego, idę do kolejnego filmu – podsumowuje swoją twórczość.
5 kwietnia na ekrany kin trafi jej najnowszy film "Kobieta z..." opowiadający historię Anieli, która urodziła się mężczyzną i jako dorosła osoba zdecydowała się na tranzycję.
Zapytana, skąd pomysł na tę historię, Szumowska odpowiedziała: - Zawsze nam przychodzą takie pomysły do głowy. Ja pochodzę z dziennikarskiej rodziny [...], ojciec był znanym dziennikarzem, zajmował się reportażem i palącymi problemami. Zawsze powtarzał mi: "wybieraj tematy, które rezonują w społeczeństwie, wybieraj tematy ostre".
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Mąż lubi z nią pracować
Małgorzata Szumowska w 2011 r. wyszła za mąż za młodszego od siebie o 13 lat aktora Mateusza Kościukiewicza. Para uzupełnia się nie tylko prywatnie, lecz także zawodowo. Reżyserka często angażuje męża do ról w swoich filmach. Współpracowali między innymi przy "Twarzy" oraz "W imię..."
- Mąż lubi ze mną pracować, bo mówi, że zawsze, gdy ze mną pracuje, to czuje, że ma partnera.
Przyjaźni się z Meryl Streep
Reżyserka współpracowała w gwiazdami światowej sławy, m.in. z Juliette Binoche czy Meryl Streep, z którymi przyjaźni się do dziś. Opowiedziała o nich w "Dzień dobry TVN".
- Powiem tak: te największe gwiazdy są najbardziej zwyczajnymi osobami [...] Meryl Streep jest wspaniała. Jest bardzo lojalna, do dziś pozostaje ze mną w kontakcie, jest wspierająca, opiekuje się młodszymi od siebie osobami, które spotyka na swojej drodze i to chyba świadczy tylko wyłącznie o jej wielkości i o jej klasie.
Małgorzata Szumowska opowiedziała o dzieciach
Małgorzata Szumowska dwa razy wychodziła za mąż. Pierwszy raz za Michała Englerta, z którymi przyjaźni się i współpracuje do dziś. Englert jest operatorem, a czasem i współreżyserem filmów Szumowskiej. Obecnie jego żoną jest Maja Ostaszewska.
Po rozwodzie reżyserka związała się z montażystą Jackiem Drosiem, z którym ma syna Macieja. Droś do dziś montuje filmy Szumowskiej.
Z kolei z Mateuszem Kościukiewiczem Szumowska doczekała się córki Aliny. W rozmowie z "Dzień dobry TVN" odpowiedziała na pytanie, czy dzieci planują pójść w ślady swoich sławnych rodziców:
- Syn się zna na kinie, ale nie interesuje go ta branża. A córka chyba też nie za bardzo. Ona ma dopiero 11 lat, ale gwiazdą nie chce być. Uważa, że to jest głupie.
Dzieci Szumowskiej widziały jej ostatni film i są nim poruszone: - Syn był jednym z pierwszych widzów "Kobiety z...". On był bardzo wzruszony tym filmem. Moja córka o dziwo też niektóre sceny oglądała, bo ja przeglądałam kolejne wersje montażowe akurat na wakacjach, przed Wenecją i też była bardzo tym poruszona.
Życie zaczyna się po 50.
Reżyserka w tym roku skończyła 51 lat. Odniosła się do swojego wieku: - Myślę, że to jest wiek bardzo wyzwalający dla kobiety. Pamiętam, że jak spotkałam się z Juliette Binoche, która jest starsza ode mnie o 8 lat, to ona zawsze mówiła do mnie "skończyłam już 50 lat i teraz jest dla mnie najlepszy czas". Mówiła, że wszystko się przed nią otwiera, inaczej postrzega rzeczywistość. Mam poczucie, że rzeczywiście otwiera się wtedy zupełnie inna przestrzeń w człowieku, bo nie musisz już wtedy wielu rzeczy udowadniać, również sobie.