Małgorzata Socha pisze o oszustwie. "Waga spadła z 98 do 68"

Aktora jest kolejną znaną osobą, której wizerunek bezpodstawnie wykorzystano. Małgorzata Socha musi teraz przestrzegać internautów, by nie wierzyli w pojawiające się w sieci reklamy.

Małgorzata Socha pisze o oszustwie
Małgorzata Socha pisze o oszustwie
Źródło zdjęć: © AKPA
Magdalena Drozdek

29.04.2021 13:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W sieci panuje plaga oszustw. Wykorzystywany jest wizerunek najpopularniejszych polskich gwiazd. Najczęściej można natknąć się na reklamy rzekomo cudownych specyfików na odchudzanie, które mają polecać i zachwalać znani. O tym, jak bardzo trzeba uważać i absolutnie nie wierzyć w takie reklamy grzmiała m.in. Martyna Wojciechowska. Przed naciągaczami musiała przestrzegać też w ostatnim czasie Agata Młynarska. W jej przypadku chodziło o fałszywe reklamy leku na brodawczaki w jelitach. "Jest to przestępstwo!" - komentowała dziennikarka.

Ofiarą oszustów padła teraz także Małgorzata Socha.

Socha opublikowała na Instagramie zdjęcie fałszywej reklamy. Wykorzystano jedno z jej zdjęć, do którego pozowała z kosmetykami i podstawiono produkt na odchudzanie. "Waga spadła z 98 do 68, pić tylko rano" - można przeczytać. Socha, która cieszy się szacunkiem i uznaniem wśród internautów, musiała zareagować.

"Uwaga!!! Te reklamy nie są prawdziwe. Nie klikajcie w nie, nie wchodźcie w linki. Te firmy bezprawnie wykorzystały mój wizerunek" - pisze.

Fani maja nadzieje, że być może i tak mało kto nabrałby się na to, że Socha odchudzała się z takim niesprawdzonym specyfikiem. Socha i 98 kg? Oby naprawdę nikt nie uwierzył tej reklamie.

Komentarze (135)