Małgorzata Rozenek skompromitowała się w "Dzień dobry TVN"? Porady na temat żywienia oburzyły widzów
None
Małgorzata Rozenek
Małgorzata Rozenek nieraz naraziła się dietetykom i promotorom zdrowego stylu życia, propagując swoje zaskakujace poglądy na temat żywienia. Pamiętamy jak Katarzyna Bosacka, autorka programu "Wiem, co jem", krytycznie oceniła wyznanie Perfekcyjnej Pani Domu na temat śniadań, których nie jada. Z innych wywiadów wiemy też, że Rozenek lubi być na diecie. Do tej kolekcji kuriozalnych, a zdaniem wielu nawet szkodliwych, wypowiedzi ukochanej Majdana, doszła niedawno kolejna perełka.
Rozenek pojawiła się w studiu "Dzień dobry TVN", by zdradzić Urszuli Chincz przepis na perfekcyjne drugie śniadanie jakie przyrządza dla swoich synów. Niestety, sponsorowany przez producenta znanej marki żywności kącik najwyraźniej przyćmił gwieździe TVN zdrowy rozsądek, bo takich bzdur widzowie już dawno nie słyszeli, a swojemu oburzeniu dali wyraz na internetowej stronie programu.
Oj, mocno oberwało się Rozenek za promowanie proteinowych batoników i innych gotowych przekąsek dla najmłodszych. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki!
KM/AOS
Zamiast "nudnej" kanapki, proteinowe batoniki
Nie trzeba być dietetykiem, by wiedzieć, że przetworzone jedzenie nie jest najzdrowszą opcją. Nie trzeba być też odkrywcą, by wiedzieć, że nie wszystko, co w nazwie ma zdrowie, jest takim w rzeczywistości. Trzeba być jednak Małgorzatą Rozenek, by z przekonaniem wmawiać innym mamom, że kanapka z wafli ryżowych posmarowanych masłem orzechowym jest lepsza niż "nudna kanapka z serem", a proteinowy batonik, konkretnej marki oczywiście, jest i-d-e-a-l-n-ą przekąską. Na reakcję widzów Perfekcyjna Pani Domu nie musiała długo czekać. Strona programu błyskawicznie zaroiła się od krytycznych komentarzy, a internauci punkt po punkcie wytykali Rozenek brak wiedzy w temacie, w którym się wypowiadała.
"Jak można promować takie śniadanie?! Tragedia! Te kobiety nie robią śniadania swoim dzieciom, tylko wkładają batony do pudelek! Tragedia! Pani Rozenek jest beznadziejna!"- czytamy w opiniach pod materiałem z udziałem Rozenek.
"Szkoda tylko, że zarówno batoniki, jak i granola, mają w swoim składzie zbędny syrop glukozowo-fruktozowy..."- zauważa kolejny widz, a ktoś inny pyta ze zdumieniem:
"Jak można tak bezmyślnie promować tego typu produkty, wmawiając jeszcze, że są zdrowe..."
Takie występy wyraźnie jej szkodzą
Choć widzowie przywykli już do nachalnego promowania produktów, które jest zmorą dzisiejszej telewizji, nie tylko TVN (ostatnio KRRiT ukarała z tego powodu TVP), to wszystko powinno mieć jakieś granice.
Jedno jest pewne: tego typu występy z pewnością nie budują zaufania i wiarygodności Małgorzaty Rozenek. Śmiało można powiedzieć, że nadwyrężają i tak nadszarpnięty już medialny wizerunek, któremu coraz dalej do perfekcji.
KM/AOS