Małgorzata Rozenek podjęła kolejną próbę ocieplenia wizerunku. Udaną?
Nowy pomysł gwiazdy TVN
None
Małgorzata Rozenek doskonale zdaje sobie sprawę, że jej nazwisko nie budzi ani wiarygodności, ani uznania odbiorców. Nie da się ukryć, że gwiazda byłej Perfekcyjnej Pani Domu powoli przygasa. Celebrytka zaczyna być postrzegana jako osoba chłodna, niedostępna i niekompetentna. Przez to coraz częściej staje się obiektem kpin i drwin.
Poważne kłopoty pojawiły się, gdy ukochana Radosława Majdana została prowadzącą program "Piekielny hotel". Wbrew założeniom TVN-u produkcja okazała się klapą i niestety, spora w tym wina gospodyni. Największym zarzutem pod adresem Rozenek było to, że gwiazda usiłowała wmówić widzom, iż jest ekspertką w każdej dziedzinie - od sprzątania do prowadzenia hoteli.
Utrata zaufania publiczności wiele ją kosztowała. Show równie szybko jak zadebiutowało na ekranach, tak samo błyskawicznie z niego zniknęło - a wraz z nim Małgorzata, która nie tak wyobrażała sobie swoją telewizyjną karierę. Nic więc dziwnego, że dziś gwiazda robi wszystko, aby wrócić do grona ulubienic Edwarda Miszczaka. O swoim projekcie opowiedziała w "Dzień Dobry TVN".
Niestety, nie wszystko poszło po jej myśli. Już na samym początku wizyty gwiazdy w studio doszło do pewnej niezręcznej sytuacji. Jakiej?
AR