Małgorzata Kożuchowska ma poważny problem. Nie ma już dla niej miejsca w teatrze?
[GALERIA]
Małgorzatę Kożuchowską i Edytę Olszówkę łączy więcej niż myślimy. Nie chodzi tylko o to, że są blondynkami i równolatkami, obie odniosły ogromny sukces, są gwiazdami seriali i... grają jedną rolę. Chodzi o spektakl "Kotka na gorącym blaszanym dachu", który wystawiany jest na deskach Teatru Narodowego. Początkowo główną postać kreowała ekranowa Natalia Boska z "rodzinki.pl". Gdy wyszło na jaw, że spodziewa się dziecka, jej miejsce zajęła równie utytułowana koleżanka po fachu. I to właśnie ta zamiana spowodowała poważne problemy, które ciągną się za Kożuchowską do dziś. Poznajcie szczegóły.
Nie nacieszyła się nową rolą
Kożuchowska kojarzona jest z rolami skromnych, a zarazem pruderyjnych bohaterek, które stronią od wyzywających stylizacji i dwuznacznych zachowań. Aby zerwać z tym wizerunkiem, gwiazda postanowiła wystąpić w spektaklu przedstawiającym losy nieszczęśliwej w małżeństwie kobiety, nie mogącej mieć dzieci, która spotykają kolejne życiowe dramaty. Aktorka dołączyła do obsady przedstawienia "Kotka na gorącym blaszanym dachu", w którym miała okazję pokazać mniej znaną stronę. Jej przygoda na scenie nie trwała jednak długo.
Kłopotliwe zastępstwo
Gdy okazało się, że Kożuchowska jest w upragnionej ciąży, niemal od razu poszła na zwolnienie lekarskie, a na jej miejsce szybko znalazło się zastępstwo. Miejsce na scenie zajęła jej koleżanka po fachu - Edyta Olszówka. I choć gwiazda "rodzinki.pl" chciałaby już wrócić do gry w spektaklu, wszystko wskazuje na to, że to niemożliwe.
- Pani Edyta gra już dwa lata, dłużej niż pani Małgorzata. Nie jest to zastępstwo, tylko równorzędna odtwórczyni tej roli - przyznał jakiś czas temu Jan Englert, dyrektor artystyczny w Teatrze Narodowym.
Stawała za nim murem
Kożuchowskiej trudno jest uwierzyć, że nie ma dla niej miejsca w Teatrze Narodowym. Wystarczy choćby wspomnieć, że z placówką związana jest od 2005 r. i zawsze wykazywała się ogromna lojalnością wobec Englerta. Wystarczy choćby wspomnieć o sytuacji, gdy kilka lat temu TVN proponował jej posadę jurorki w programie "X Factor". Aktorka od razu skonsulowała tę ofertę ze swoim szefem, który ostatecznie nie wyraził zgody na jej transfer.
Kożuchowska nie wahała się z kolei, gdy musiała poprzeć Englerta w procesie sądowym z Grażyną Szapołowską (aktorka została zwolniona z teatru po tym, jak nie pojawiła się w spektaklu, będąc w tym czasie w show "Bitwa na głosy").
Sprawa się wyjaśni?
Biorąc pod uwagę te wszystkie sytuacje, dziwi fakt, że dziś Kożuchowska ma poważny problem z powrotem do pracy w teatrze. Ona twierdzi, że nie ma do czego wracać, z kolei Englert sugeruje, że czeka na jej inicjatywę. Wszystko wskazuje jednak na to, że aktorka może zapomnieć o powrocie do spektaklu, w którym zastąpiła ją Olszówka.
- Pani Małgorzata nie została zwolniona i jest nadal członkiem zespołu. Przebywa obecnie na urlopie wychowawczym. Decyzja należy do niej - kończy Englert.