Małgorzata Kosik ma 50 lat. W telewizji kusiła na potęgę. Jak teraz wygląda?

Małgorzata Kosik zaczynała w musicalu "Metro", grała też w "Panu Twardowskim" i "Chicago", tańczyła w grupie baletowej Małgorzaty Potockiej. Ale widzowie kojarzyli ją przede wszystkim z ról w serialach i z prowadzenia programów telewizyjnych.

Była śliczną kusicielką z ekranu, miała fantastyczną figurę i promienny uśmiech. Nic dziwnego, że budziła sympatię. A jednak w pewnym momencie zrezygnowała z kariery w telewizji.

Teraz Kosik ma 50 lat. Wciąż może pochwalić się telewizyjną urodą, choć obecnie Małgorzata pokazuje ją w nieco skromniejszy sposób niż 20 lat temu.

Co się u niej dzieje?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Kosik była wszechstronna - grała w teatrach, śpiewała w musicalach i zespole Taboo (usiłowała zrobić też solową karierę), była też miss fitness. Nic dziwnego. Już jako dziecko trenowała gimnastykę artystyczną.

Ale ostatecznie zwyciężył jej talent do śpiewania. W 1991 r. trafiła pod skrzydła Janusza Józefowicza. Przez trzy lata grała w "Metrze", szlifując swoje umiejętności. Po tym musicalu przyszły kolejne. Wydawało się, że Kosik ma świat u stóp.

Wysportowana, piękna i utalentowana Kosik mogła spełniać się na wielu polach. Niestety, zespół, w którym śpiewała, nie odniósł spektakularnego sukcesu. Małgorzata postanowiła spróbować sił w telewizji.

Zaczęło się od kącika sportowego w show TVP "Kawa czy herbata". Później był program "Przytul mnie" w Polsacie, były "Piosenki na życzenie" czy "lato z Polsatem". W 2008 r. poprowadziła też piątą edycję "Big Brothera" i wersję dla gwiazd czyli "Big Brother VIP". Grała też w serialach np. "Na dobre i na złe".

Ale telewizja to nie wszystko. 19 lat temu Kosik wykazała się odwagą i wzięła udział w rozbieranej sesji. Pokazała swoją idealną figurę w magazynie "Playboy".

W sieci wciąż można znaleźć aukcje z archiwalnym pismem sprzed niemal dwóch dekad. Małgorzata wyglądała obłędnie.

Ale rozbieranie - czy to w telewizji, czy na scenie, czy podczas sesji - to już stare dzieje. W 2011 r. Kosik została mamą. Miała wtedy 38 lat.

- Dużo wcześniej chciałam mieć dziecko, tylko jakoś nie było z kim, nie było odpowiedniego kandydata. Jak ja chciałam, to oni nie chcieli, bo twierdzili, że są wiecznie za młodzi. (...) I tak wyszło, że przed czterdziestką urodziłam pierwsze dziecko, ale to nie miało nic wspólnego z moją karierą. (...) Rzeczywiście, z paru rzeczy musiałam zrezygnować, bo najfajniejsze propozycje zawodowe pojawiły się w 7. miesiącu ciąży, ale mówi się trudno, nie żałuję - opowiadała w rozmowie z Wirtualną Polską.

Kosik nie śpiewa już dla dorosłych. Odkąd jest mamą, udziela się jedynie dla dzieci. Jest autorką bajek i piosenek, zajmuje się tworzeniem spektakli dla najmłodszych. Małgorzata dzieciom jest znana jako DJ Miki Gra.

Gosia Kosik zniknęła w ekranów, ale działa w sieci. Jej instagramowe konto nie ma jednak zbyt wielu obserwujących. Inaczej niż przed laty, Małgorzata wydaje się nie zabiegać o sympatię fanów. Lata największej popularności już za nią?

Była gwiazda telewizji w internecie chętnie pokazuje swoje życie prywatne - zdjęcia z podróży, kadry z wakacji, a także jednorazowe momenty, gdy pojawia się w programach telewizyjnych.

Kosik nie tylko śpiewa dla dzieci, pisze też dla nich książki. Czasem bywa gościem w telewizyjnych show, pokazuje się też na imprezach charytatywnych.

Jak oceniacie jej metamorfozę - od telewizyjnej kusicielki do autorki oddanej najmłodszym?