Maleńkie mieszkanie z "Naszego nowego domu" zmieniło się nie do poznania. Zobacz zdjęcia

Ekipa programu doskonale wie, jak efektywnie wykorzystać małą przestrzeń. To, jak odmienili mieszkanie rodziny Paszkowskich z Pilaszkowa, jest zaskakujące. Zobaczcie sami!

Dzięki Katarzynie Dowbor, dzielna listonoszka i jej dzieci nie muszą już wstydzić się zapraszać kogoś do swojego mieszkania. Zobaczcie efekty pracy zespołu "Naszego nowego domu"?

Mała przestrzeń nie musi oznaczać rezygnacji z marzeń o własnym pokoju. Właśnie z takim przypadkiem zetknęliśmy się we wczorajszym odcinku programu "Nasz nowy dom”.

Na zaledwie 46 metrach kwadratowych, dzięki pomysłowym rozwiązaniom architekta programu Macieja Pertkiewicza, udało się stworzyć każdemu z trójki domowników własne miejsce.

W programie poznaliśmy historię pani Magdy, która na co dzień pracuje jako listonoszka i jej dorastających dzieci Martyny i Roberta z Pilaszkowa. Niewielkie dochody rodziny nie pozwalały uporać się z fatalnym stanem mieszkania.

Najgorszym pomieszczeniem była łazienka, prowizorycznie wydzielona z części kuchni. Ryzyko dla całej rodziny stanowił też niebezpiecznie ustawiony i nieszczelny piec, a tragicznego stanu pomieszczeń dopełniały wilgoć i grzyb na ścianach.

Remont mieszkania przebiegł pomyślnie, choć nie obyło się bez drobnych problemów. Teraz, dzięki programowi, rodzina Paszkowskich mieszka w godnych warunkach, a ich życie, podobnie jak wnętrze domu, nabrało jasnych barw.