Majka Jeżowska Nie kryje się z poglądami. Mówi o powrocie do TVP
Majka Jeżowska tuż przed wybuchem pandemii zasiadała w jury nowego programu muzycznego Telewizji Polskiej. Po kilku odcinkach show z udziałem gwiazd zostało zdjęte z anteny ze względu na COVID-19. Program może jeszcze powrócić, ale Jeżowska przyznaje szczerze, że nie liczy na swój udział w tym projekcie.
"Star Voice. Gwiazdy mają głos" było nowością wiosennej ramówki TVP2 w 2020 r. Majka Jeżowska razem z Heleną Vondrackovą i artystą kabaretowym Mariuszem Kałamagą oceniała w nim występy tytułowych gwiazd, które walczyły wokalnie o pieniądze na wskazany cel charytatywny.
Okazuje się, że Jeżowska wcale nie ubolewa nad zdjęciem programu z anteny, bo woli muzyczne talent show dla amatorów w typie "The Voice" niż kolejne zmagania celebrytów.
Telewizja Polska przestała nagrywać nowe odcinki "Star Voice. Gwiazdy mają głos" ze względu na pandemię, ale nie wyklucza, że format może jeszcze powrócić na antenę. Majka Jeżowska, która otwarcie popiera społeczność LGBT, "tęczowe piątki" i brała udział w niesławnych urodzinach Andrzeja Piasecznego, którego goście skandowali "J…ć PiS", nie łudzi się, że zostanie jeszcze zaproszona przez TVP do współpracy.
- To jest ich problem. Ja nie zmieniam poglądów. Nie sądzę, żeby ktokolwiek mnie zaprosił do programu w TVP - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem.
- Nic mi o tym nie wiadomo – wyznała, pytana o powrót "Star Voice. Gwiazdy mają głos" na antenę. - Ja mam poglądy jak większość normalnych ludzi, mam nadzieję. Poglądy nie mają wpływu na szczęście, na moją muzykę, na koncerty, ani na moją twórczość. Także nie widzę tutaj żadnego problemu – skwitowała Jeżowska.
Majka Jeżowska po "Star Voice. Gwiazdy mają głos" wystąpiła jeszcze w "Jaka to melodia?" i koncercie świątecznym TVP. Wcześniej zasiadała w jury "Szansy na sukces", a w 2008 r. prowadziła muzyczny program dla dzieci w TV Puls.
