Maja Sablewska przesadziła? Nigdy jeszcze nie miała tak ogromnych ust

Maja Sablewska zdążyła już zasłynąć z metamorfoz i eksperymentow z wizerunkiem. Z niepozornej menadżerki gwiazd stała się jedną z wziętych stylistek. Jednak równie znane co jej sukcesy, są mniej czy bardziej udane próby ulepszania urody. Jej ostatnia metamorfoza nie mogła więc na jubileuszu "Party" przejść niezauważona.

Na urodzinowej imprezie portalu pojawiła się w eleganckim białym garniturze. Największą uwagę przykuł natomiast fakt, jak zmieniła się jej twarz. Opuchniętych policzków i powiększonych do ogromnych rozmiarów ust nie dało się wprost przeoczyć.

W sieci jak bumerang powracają co chwila żarty, że Sablewska zawdzięcza metamorfozę diecie zmieniającej rysy twarzy, o której mówiła przed laty. W końcu jednak postanowiła wyjść naprzeciw hejterom i przyznać, że korzysta z botoksu i nie widzi w tym nic wstydliwego. Doradzała nawet, by kobiety, które chcą poprawić wygląd, poszły jej śladami.

Na pierwszy rzut oka widać, że prezenterka chciała zaskoczyć wszystkich swoim białym total lookiem, podkreślonym czarnym kapeluszem. Nie do końca jej się to udało, bo uwagę fotoreporterów i tak przyciągnęły głównie zmieniona twarz i ogromne usta Sablewskiej.

A wy co o tym sądzicie? Tym razem poprawianie urody raczej nie wyszło prezenterce na dobre...