Maja Sablewska i Kuba Wojewódzki znów na wojennej ścieżce
None
O co tym razem poszło?
Gwiazdy nie zawsze są dla siebie grzeczne i miłe, ale większość z nich zostawia niesnaski poza kamerami. Są jednak też i tacy, którzy nie wytrzymują i dają upust swoim negatywnym emocjom na forum. Zaczyna się od niewinnych złośliwości, a kończy na zaciekłej wymianie werbalnych ciosów na łamach kolorowej prasy.
W polskim show-biznesie również nie brakuje tych, którzy otwarcie wkroczyli na wojenną ścieżkę z kolegami z branży. Jedną z takich osób z pewnością jest Kuba Wojewódzki, bowiem trudno znaleźć celebrytę, z którego choć raz dotkliwie nie zakpiłby showman TVN.
Prezenter znany jest z nieposkromionego języka i odważnego wyszydzania największych polskich gwiazd. Wśród nich ma swoich prawdziwych "ulubieńców", którym poświęca szczególnie dużo uwagi. Do tego grona z pewnością należą Kinga Rusin i Maja Sablewska. Z tą drugą zresztą już od kilku lat nie potrafi dojść do porozumienia, czego wcale nie ukrywa. Po kilkunastu miesiącach ciszy i względnego spokoju znów postanowił wbić jej szpilę. Nie spodziewał się jednak, że tym razem otrzyma równie ciętą ripostę.
AR
Drobne złośliwości i uszczypliwości
Początkowo, gdy Maja Sablewska dołączyła do grona jurorów w programie "X Factor", bardzo dobrze dogadywała się z Kubą Wojewódzkim. Dopiero z czasem ich stosunki uległy pogorszeniu. Showman zaczął wytykać koleżance, że jest niekompetentna i nie ma pojęcia o tym, co robi.
- W każdym jury w tym kraju zasiada jakiś ignorant - stwierdził wprost.
Celebrytka postanowiła jednak nie reagować nerwowo na zaczepki dziennikarza i każdą uszczypliwość pod swoim adresem starała się obracać w żart.
- Ja jestem człowiekiem bezkonfliktowym. Mam oczy szeroko otwarte i obserwuję pewne rzeczy. Nikt nie jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi, a już na pewno nie Kuba. Mój styl jest inny. Inaczej mnie rodzice wychowali. Ale i tak mam ochotę go udusić - mówiła.
Jednak powyższy przytyk był jednym z najmilszych, jaki usłyszała z ust kolegi.
Miarka się przebrała
Z każdym dniem konflikt gwiazd przybierał na sile. Wojewódzki wielokrotnie pastwił się nad Sablewską w swoich szyderczych audycjach i felietonach. Nie miał dla niej litości również podczas odcinków "X Factora" na żywo. Mało tego! Jeśli wierzyć plotkom, to właśnie on postulował, aby producenci muzycznego talent-show pozbyli się Mai, co zresztą się udało. W drugiej edycji programu miejsce celebrytki zajęła Tatiana Okupnik.
To właśnie wtedy cierpliwość Sablewskiej sięgnęła zenitu. Była jurorka zdecydowała się bronić przed atakami Wojewódzkiego. Wybrała jednak podobną metodę, co jej przeciwnik - oskarżanie na łamach kolorowej prasy.
- Jedyne na co zasługuje, to potraktować go w taki sposób, w jaki on potraktował Ukrainki. Jestem bliska tego, aby podać go do sądu - groziła w wywiadzie dla "Wprost".
Showman nie przejął się jednak słowami Sablewskiej, a jego uszczypliwości pod adresem dawnej koleżanki nie ucichły wraz z jej odejściem z "X Factora".
Odżył konflikt sprzed lat
Po premierze nowego programu byłej menadżerki gwiazd "Sablewskiej sposób na modę" Wojewódzki napisał w "Polityce":
- Wystartował długo oczekiwany, głównie przez autorkę, program Mai Sablewskiej w TVN Style. Maja, jak powszechnie wiadomo, pije tylko wrzątek, otarła się o bulimię i chętnie wspiera stację w marketingu. Wraz z emisją pierwszego odcinka wyznała mediom, że kiedyś poroniła. Dobrze jest dostosować jakość promocji do jakości programu.
Po kilkunastu miesiącach ciszy showman znów postanowił dopiec Sablewskiej - tym razem za pośrednictwem Facebooka. Na swoim profilu opublikował projekt plakatu z czasów "X Factora", na którym widnieją jurorzy 1. edycji show.
- Mały remanent w komputerze. Billboard XF, który nigdy nie ujrzał światła dziennego. Od lewej: jakaś pani, Czesław i ja - podpisał zdjęcie (zachowano oryginalną pisownię).
Prezenter nie spodziewał się jednak, że post dotrze do głównej zainteresowanej, która zdecydowała się odpowiedzieć na jego zgryźliwy komentarz.
- Johnny Cash opłakuje najlepszy skład programu X factor i 5.514.516 mln oglądalności... "Prawy do lewego (lewy do prawego) Wypij kolego. Przecież wiemy nigdy nie ma tego złego" LoVe - napisała (zachowano oryginalną pisownię).
Riposta Wojewódzkiego wydaje się być tylko kwestią czasu.
AR