Maja Rutkowski chce znów schudnąć. Stan wagi ją przeraził
Maja Rutkowski robi formę na wiosnę. Zdecydowała się zadbać o siebie i swoje zdrowie.
Maja Rutkowski chce znów schudnąć. Stan wagi ją przeraził
Maja Rutkowski należy do osób, które mocno dbają o swoją formę fizyczną. Niejednokrotnie chwaliła się w mediach społecznościowych programami treningów i tym, jakie przynoszą efekty. Dodatkowo zachęcała obserwujących ją w sieci do regularnych ćwiczeń. Nie kryła jednak, że sama musi wykazywać się dużą determinacją i samodyscypliną - inaczej będzie się borykać z problemami zdrowotnymi. O tym właśnie mówiła w obszernym materiale na YouTube. Wyjawiła, że przybrała kilogramów i że liczba, jaką zobaczyła na domowej wadze, ją przeraziła. Ma zamiar schudnąć i zapowiedziała, że podjęła już odpowiednie kroki.
Chce zadbać o siebie
Maja Rutkowski nie kryje przed swoimi obserwatorami, że jest w stosunku do siebie mocno krytyczna. Lubi dobrze wyglądać, ale przede wszystkim dobrze się czuć. Dlatego to, co działo się ostatnio z jej ciałem, mocno ją zaniepokoiło.
- Moja wyjściowa waga to 79,5 kilograma. Dużo osób mówi, że tego nie widać, ale ja jestem wysoka. We wrześniu ważyłam 64 kilogramy (...) Miałam bardzo dużo stresów przez całą jesień i w ogóle nie trenowałam - przyznała w nagraniu.
Będzie regularnie ćwiczyć
Przyznała też, że może i obecny stan jej figury nie jest szczególnie alarmujący, i tak postawiła na zdecydowane działanie. Postanowiła o siebie zadbać, a na dowód tego, że "musi", odsłoniła przed widzami sporo ciała.
- Źle się czuję z tymi kilogramami, jestem ospała, zmęczona, opuchnięta, nie czuję się z tym dobrze. (...) 11 stycznia weszłam na wagę i się przeraziłam, było 79,5 kilogramów, wtedy byłam na czczo i już kilka dni od nowego roku się pilnowałam. Przeraziło mnie to i stwierdziłam, że wracam do mojej diety, treningów, robimy zabiegi - dodała.
Czas na zmiany
Rutkowski dodała, że obecna forma utrudnia jej normalne funkcjonowanie. To dla niej szczególnie istotne, zwłaszcza że poza pracą ma mnóstwo obowiązków domowych. Nie chce, by proste czynności ją męczyły albo spowalniał spadek wagi. Teraz ma zamiar wrócić do poprzedniej, szczupłej figury, a swoją motywacją zaimponowała fankom. Nie da się jednak ukryć, że sama jest dla siebie najlepszym motywatorem.
Miałam przerwę w treningach prawie pięć miesięcy (...) Byłam na wyjazdach i nie stosowałam cateringu. Od dzisiaj wracam do diety 1600 kalorii i trenujemy - zapowiedziała.