Będzie regularnie ćwiczyć
Przyznała też, że może i obecny stan jej figury nie jest szczególnie alarmujący, i tak postawiła na zdecydowane działanie. Postanowiła o siebie zadbać, a na dowód tego, że "musi", odsłoniła przed widzami sporo ciała.
- Źle się czuję z tymi kilogramami, jestem ospała, zmęczona, opuchnięta, nie czuję się z tym dobrze. (...) 11 stycznia weszłam na wagę i się przeraziłam, było 79,5 kilogramów, wtedy byłam na czczo i już kilka dni od nowego roku się pilnowałam. Przeraziło mnie to i stwierdziłam, że wracam do mojej diety, treningów, robimy zabiegi - dodała.