Czerwony w roli głównej
Na pierwszy rzut oka można by powiedzieć, że Ogórek wygląda skromnie. Prosta, czerwona spódniczka z dziewczęcym zakończeniem i beżowa, koronkowa bluzka – stylizacja godna i obiadu u teściowej i – jak widać – czerwonego dywanu. Pewnie gdyby spojrzeć na metki tych rzeczy, już tak skromnie by nie było. A uwagę zwróciła jeszcze torebka.