Trwa ładowanie...

Magda Pyznar dotychczas walentynki spędzała inaczej. Te były wyjątkowe

Magda Pyznar – gwiazda "Warsaw Shore" - od czasów swojego uczestnictwa w programie przeszła ogromną przemianę. Nie jest już imprezowiczką z krwi i kości, a oddaną matką i partnerką. Nic więc dziwnego, że tegoroczne walentynki wyglądały u niej zupełnie inaczej.

Magda Pyznar dotychczas walentynki spędzała inaczej. Te były wyjątkoweŹródło: ONS.pl, fot: Kielczewski
d1hvr8s
d1hvr8s

Magda Pyznar pokazała się światu kilka lat temu jako młoda, imprezowa kobieta. W programie "Warsaw Shore" korzystała z życia, nie stroniła od alkoholu i zabawy. Minęło już jednak kilka lat, a Pyznar przeszła gruntowną przemianę. Świetnie sprawdza się w roli matki i oddanej partnerki – nie ma tu śladu po dawnej Magdzie. Jej życie nie wygląda już tak samo jak kiedyś – czas wypełniają jej zupełnie inne obowiązki, zmieniły się także priorytety. Nic więc dziwnego, że tegoroczne walentynki były dla Pyznar wyjątkowe i tak bardzo różne od wszystkich poprzednich.

14 luty 2020 był dla Pyznar wyjątkowym dniem – to właśnie z okazji walentynek pokazała fanom swój największy skarb – małą Zuzię. Do tej pory celebrytka starała się, aby przypadkiem nikt nie zobaczył twarzy jej córki. W końcu zdecydowała się na to sama. "Święto zakochanych w tym roku różni się od wszystkich poprzednich. A ja, jak zwykle w tak bliskich mojemu sercu sytuacjach nie wiem co napisać. Przedstawiam Wam mój mały projekt. Nazywa się Zuzia i to najlepsze, co mnie w życiu spotkało. Projekt powstał ponad rok temu. Przez dokładnie 9 miesięcy dbałam o ten projekt i pielęgnowałam go, by w końcu ujrzał światło dzienne ponad 4 miesiące temu. A dziś podjęłam decyzję, że podzielę się z Wami moim szczęściem. Oto moja Walentynka – MÓJ CAŁY ŚWIAT" - napisała.

Fani niezwykle pozytywnie zareagowali na zdjęcie dziewczynki. Wszyscy zgodnie twierdzili, że Zuzia jest naprawdę ślicznym dzieckiem. Jak myślicie, podobna do mamy?

d1hvr8s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hvr8s