Magda Gessler rozwścieczyła górali, czyli skutek rodzinnych rewolucji na Podhalu
Magda Gessler: persona non grata na Podhalu
Magda Gessler od kilku lat trzęsie branżą restauratorską, jednak najnowszy sezon "Kuchennych rewolucji" pokazuje, że porządki charyzmatycznej restauratorki wychodzą daleko poza kuchnie podupadających restauracji, a telewizyjna kamera nie rzadko zagląda też do sypialni bohaterów programu. Przy okazji ratowania biznesu, Gessler obnaża wszystkie niedoskonałości uczestników jej programu, wywlekając na światło dzienne niechlubne przywary i mierną kondycję lokalnych społeczności. Tak było w przypadku wizyty "Rewolucji" w Tatrzańskiej Bukowinie, gdzie Gessler urobiła na oczach widzów butnego górala. Choć metamorfoza lokalu i krnąbrnego właściciela zakończyła się sukcesem, dziś Podhale przeklina restauratorkę, która zdaniem górali ich upokorzyła.
Magda Gessler od kilku lat trzęsie branżą restauratorską, jednak najnowszy sezon "Kuchennych rewolucji" pokazuje, że porządki charyzmatycznej restauratorki wychodzą daleko poza kuchnie podupadających restauracji, a telewizyjna kamera nie rzadko zagląda też do sypialni bohaterów programu. Przy okazji ratowania biznesu, Gessler obnaża wszystkie niedoskonałości uczestników jej programu, wywlekając na światło dzienne niechlubne przywary i mierną kondycję lokalnych społeczności. Tak było w przypadku wizyty "Rewolucji" w Tatrzańskiej Bukowinie, gdzie Gessler urobiła na oczach widzów butnego górala. Choć metamorfoza lokalu i krnąbrnego właściciela zakończyła się sukcesem, dziś Podhale przeklina restauratorkę, która zdaniem górali ich upokorzyła. Skąd te pretensje?
Magda Gessler potrafi nieźle namieszać i to nie tylko w kuchni, ale przede wszystkim w życiu osobistym bohaterów jej programu. Na własnej skórze przekonało się o tym małżeństwo z Bukowiny Tatrzańskiej, które radykalnej metamorfozie zostało poddane na równi z kuchnią prowadzonej przez nich karczmy.
Choć po wielu, zarówno przerażających jak i śmiesznych perypetiach Agaty i Bartka z Bukowiny widzowie zobaczyli na ekranach telewizorów happy end, nikt w górach z obopólnego sukcesu bohaterów i telewizji się nie cieszy. Jak twierdzą górale to, co na całą Polskę pokazał TVN, to wstyd i hańba, bo "żeby tak baba górala wyszydziła" tego jeszcze nie było, mówi "Newsweekowi" jeden z mieszkańców Tatr.
KŻ/AOS
Rozwiąż swoje małżeńskie problemy! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku