Madonna na okładkach w projekcie Polki. "Tak musiało się stać"
Madonna znów szokuje, ale tym razem z pomocą… polskiej kostiumografki. Zdjęcia gwiazdy w projektach Katarzyny Konieczki obiegły świat. W rozmowie z WP projektantka zdradza kulisy tej zaskakującej współpracy.
19.01.2023 | aktual.: 19.01.2023 12:01
Na początku tego tygodnia Madonna, obchodząca w tym roku jubileusz 40-lecia kariery, ogłosiła, że wyrusza w wielką trasę koncertową. I choć tym razem na mapie jej muzycznego tournée nie znalazło się miejsce dla Polski, nie zabrakło polskiego akcentu w innej formie - artystka pojawiła się w projektach Katarzyny Konieczki, pochodzącej z Sopotu kostiumografki.
Z okazji premiery "The Celebration Tour" legenda muzyki pop wzięła udział w oryginalnej sesji zdjęciowej, której efekty można podziwiać w aż trzech wydaniach kultowego magazynu "Vanity Fair": we Włoszech, Francji i Hiszpanii. Królowa Popu na fotografiach włoskiego duetu Luigi & Iango wcieliła się w Matkę Boskę, odtworzyła Ostatnią wieczerzę Leonarda da Vinci i złożyła hołd swojej ulubionej malarce, Fridzie Kahlo.
Flirtujące z ikonografią katolicką zdjęcia zdążyły wywołać już sporo kontrowersji, ale przede wszystkim zachwyt fanów i krytyków na całym świecie, którzy zgodnie twierdzą, że to jedna z najlepszych sesji Madonny. Centralną częścią zdjęć są efektowne stylizacje od najlepszych projektantów, w tym m.in. Dolce & Gabbana, Gucci i właśnie Katarzyny Konieczki.
Na okładce wspomnianego magazynu Królowa Popu ma na sobie robiącą ogromne wrażenie koronę maryjną autorstwa polskiej kostiumografki, a na zdjęciach stylizowanych na Fridę Kahlo zaprojektowany specjalnie dla niej gorset. Jak doszło do tej współpracy?
- Kilka miesięcy temu stylistka Madonny, Bea Åkerlund, odezwała się do mnie osobiście, na Instagramie. Wcześniej pracowałam z nią przy teledysku Fergie "A Little Work", gdzie wokalistka wystąpiła w moich kołnierzach w klimatach ortopedycznych - zdradza w rozmowie z WP Konieczka.
Projektantka została wtajemniczona w koncepcję planowanej sesji zdjęciowej i doskonale wiedziała, jak mają wyglądać poszczególne sceny i fotografie przedstawiające słynącą przecież z perfekcjonizmu i pedantycznego wręcz podejścia do detali gwiazdę. Wyzwanie przyjęła bez wahania i przystąpiła do długiej i żmudnej pracy.
- Niektóre projekty powstały specjalnie z myślą o Madonnie do tej konkretnej sesji. Tak było z gorsetem i obręczą/gorsetem na nogę, który został wykorzystany do zdjęć w klimacie Fridy Khalo. Ten projekt był malowany przez artystę malarza Radosława Kobusa. Są celowe odrapania, postarzanie, zacieki, laserunki, słowem stare techniki malarskie. Klimaty ortopedyczne i estetyka tortur to mój konik. Jeśli chodzi o maryjne nakrycie głowy, które wieńczy okładkę magazynu, to wykonałam je już wcześniej - wyjaśnia artystka.
Współpracownicy Madonny, która od początku swojej kariery chętnie czerpie z motywów katolickich, nie mogli trafić lepiej. W przepastnym portfolio Konieczki nie brakuje kostiumów maryjnych, a projektantka od lat inspiruje się polską sztuką sakralną. Można by nawet zaryzykować stwierdzenie, że współpraca polskiej kostiumografki i amerykańskiej piosenkarki była tylko kwestią czasu.
- Przepraszam, muszę tu być trochę butna a wręcz bezczelna: Tak, musiało się tak stać i cieszę się ogromnie, że mimo całego zalewu tandetnych czepców i "maryjek", który obserwujemy na Instagramie, twórcy sesji sięgnęli po oryginał - dodaje.
O pracach Katarzyny Konieczki zrobiło się głośno ponad dekadę temu, gdy nawiązała współpracę z Dodą. Mariaż intrygujących, wręcz dziwacznych projektów z lubującą się w szokowaniu wokalistką okazał się strzałem w dziesiątkę, a na kreacje projektantki zaczęto zwracać uwagę również za granicą.
Wkrótce jej projekty pojawiły się u takich sław, jak Jennifer Lopez, Lady Gaga, David LaChapelle czy Fergie oraz dotarły do Hollywood, gdzie zaproszono ją do współpracy przy "Demonach Wojny" i "Mindcage". Pomimo ogromnego sukcesu Konieczka raczej trzeźwo patrzy na show-biznes i w wywiadach nie ukrywa, że głośne nazwiska nie zawsze oznaczają wielkie gaże. Zdarzały się nawet próby plagiatowania jej bardzo charakterystycznych projektów. Praca przy sesji z Madonną była natomiast jej marzeniem, a fantastyczny odzew z całego świata niezwykle ją cieszy.
- Na ten moment doświadczam istnego szturmu. Na pewno ta współpraca zaowocuje innymi. Muszę przyznać, że ja już miałam i mam od lat podobne projekty. Nie wszystko się jednak udaje. Czasem feedback jest ogromny, czasem hałasu jest mniej - tłumaczy w rozmowie z WP kostiumografka.
Z gratulacjami dla Konieczki pośpieszyły również polskie gwiazdy, a jej sukcesem cieszyły się na Instagramie m.in. Natasza Urbańska czy Małgorzata Rozenek-Majdan, która też nosiła "zbroję" jej projektu. Wydawać by się mogło, że współpraca z Madonną to modowy Olimp, ale coś nam mówi, że polska artystka jeszcze nieraz nas zaskoczy.