"Mad Men": Jon Hamm znów atakuje Kim Kardashian

"Mad Men": Jon Hamm znów atakuje Kim Kardashian

20.03.2012 13:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Trwa wojna na słowa między gwiazdorem serialu *"Mad Men", Jonem Hammem, i Kim Kardashian.*

W jednym z ostatnich wywiadów aktor trzeźwo ocenił, że Hollywood nie promuje utalentowanych ludzi, ale "pieprzonych idiotów", jak Paris Hilton i Kim Kardashian. Celebrytka odpowiedziała na atak argumentując, że "nazywanie idiotą kogoś, kto prowadzi własną firmę, występuje w jednym z najpopularniejszych programów telewizyjnych, produkuje, pisze, projektuje i tworzy, jest przejawem bezmyślności". Podczas rozmowy z dziennikarzem Mattem Lauerem Hamm obronił swoje stanowisko.

- Mój komentarz nie był bezmyślny - oznajmił aktor. - Był trafny. Programy promujące głupotę są częścią naszej kultury. Ja się z nią nie identyfikuję i nie rozumiem jej popularności, ale rzeczywistości nie zmienię. W telewizji musi być miejsce i dla ambitnych seriali, i dla programów reality. Dla każdego coś miłego.

- Zgadzam się ze wszystkim, co powiedział Jon - dodał Vincent Kartheiser, kolega Hamma z planu serialu "Mad Men". - Widzowie lubią oglądać ludzi zachowujących się poniżej pewnego poziomu i dowartościowywać się ich kosztem. Mogą utwierdzać się wtedy w przekonaniu, że są od nich lepsi.

W serialu "Mad Men" Jon Hamm wciela się w postać Dona Drapera.