Maciej Stuhr pokazał, czym karmi syna. "Już każą dzieciom jeść robaki"
Maciej Stuhr wie, jak wywołać gorącą dyskusję wśród internautów. Aktor pokazał na Instagramie, czym karmi swojego syna i zażartował przy okazji z jedzenia robaków. Nie wszyscy jednak zrozumieli dowcip.
02.04.2023 | aktual.: 02.04.2023 16:59
Pod koniec stycznia, w związku z rozporządzeniem Komisji Europejskiej zezwalającym na wprowadzenie na rynek krajów wspólnoty mąki ze świerszczy, w Polsce rozgorzała dyskusja o owadach i ich obecności w diecie.
Temperaturę sporu w połowie lutego skutecznie podkręcili jednak politycy prawicy, którzy podnieśli larum, strasząc Polaków przymusowym jedzeniem robaków. Wykorzystali do tego zalecenia organizacji C40 Cities (zrzeszającej największe światowe metropolie, w tym Warszawę), które mają na celu zatrzymanie zmian klimatycznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wśród rekomendacji opracowanych przez naukowców z Uniwersytetu Leeds znajdziemy m.in. te dotyczące ograniczenia spożycia nabiału i mięsa, ale przede wszystkim zmniejszenia marnowania żywności.
I choć nie ma tam ani słowa o zastąpieniu mięsa robakami, politycy Solidarnej Polski czy Konfederacji, podsycając sceptycyzm niektórych obywateli, rozpoczęli kuriozalną kampanię w obronie mięsa. Przy okazji, atakując prezydenta stolicy związanego z opozycją.
Maciej Stuhr zażartował z jedzenia robaków
Do gorącej dyskusji wokół jedzenia robaków w narodzie nawiązał ostatnio Maciej Stuhr. Aktor pokazał na swoim instagramowym profilu skład domowej roboty batonika, którym zajada się jego syn. Obok mało kontrowersyjnych produktów typu: płatki owsiane czy pestki słonecznika znajdziemy tam także proszek owadzi.
"Jeszcze się władza nie zmieniła, a już każą dzieciom jeść robaki!" - napisał ironicznie aktor, któremu wtórowała żona, Katarzyna Błażejewska-Stuhr, dietetyk z wykształcenia.
"I jeszcze sam sobie je zrobił!" - napisała z dumą. I choć wpis Stuhra przeważnie rozbawił internautów, nie wszyscy zrozumieli żart. W komentarzach wywiązała się gorąca dyskusja, w której do głosu doszli także zagorzali przeciwnicy tego typu urozmaicenia diety. Jak przyznał jednak w komentarzach Stuhr, nie liczy już, że jego żarty zostaną zrozumiane przez wszystkich.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.