Maciej Stuhr o Wojciechu Szczęsnym. "Dzięki niemu zobaczyłem na tej imprezie to, co chciałem"
Udział Polaków podczas Mistrzostw Świata w Katarze dobiegł końca. Choć nasza drużyna przez większość rozgrywek nie wykazała się dobrym stylem gry, Wojciech Szczęsny był niekwestionowanym królem obrony. Za to podziękował mu na Facebooku Maciej Stuhr.
05.12.2022 | aktual.: 05.12.2022 07:14
Cóż to były za mistrzostwa! Chyba nikt, nawet najwierniejsi fani, nie spodziewał się, że Polacy wyjdą z grupy i pierwszy raz od 36 lat będą walczyć o grę w ćwierćfinale mundialu. Niestety, zmierzenie się z Francuzami okazało się naszą ostatnią potyczką w Katarze. Wynik 3:1 oznacza, że polska drużyna będzie wracać do domu.
Jednak bez wątpienia awans Polaków nie doszedłby do skutku, gdyby nie obrona Wojciecha Szczęsnego. Nasz bramkarz od samego początku wykazywał się sporą wolą walki i fenomenalnymi umiejętnościami, dzięki czemu uniemożliwił zarówno Argentynie, jak i Francji rozgromienie nas na boisku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dla wielu kibiców piłki nożnej to właśnie Szczęsny jest bohaterem tegorocznych mistrzostw. Do grona fanów bramkarza dołączył Maciej Stuhr, który podziękował piłkarzowi nie tylko za sportowe emocje.
"Bardzo dziękuję Panu Wojciechowi Szczęsnemu za te MŚ. Dzięki niemu zobaczyłem na tej imprezie to, co chciałem: pasję, talent, efekt pracy, szczęście, emocje, walkę, poczucie humoru, a także (jako niespodziewany bonus, za który wręczam osobisty Puchar Świata) wzorowe ojcostwo!" - napisał aktor na Facebooku.
Serca fanów podbiło też nagranie z udziałem Szczęsnego i jego syna Liama tuż po meczu z Francją. 4-latek smucił się po przegranej, a zmęczony ojciec pozwolił mu wypłakać się w jego ramionach i cierpliwie pocieszał malucha.