Obawy
Ula wciąż spotyka się z Bartkiem i zaniedbuje przez chłopaka naukę. A Gruszyńska coraz bardziej się niepokoi, bo matura już za kilka tygodni. W końcu zdesperowana Anna przyjeżdża do Grabiny i o wszystkim opowiada Markowi:
- Nie chcę, żeby to wyglądało na donos. Ja tylko chcę cię poprosić o pomoc i wsparcie. Dla mnie i dla Uli. Nie uczy się, wagaruje, zajęta nową miłością, nowym chłopakiem i jest odporna na wszystkie moje argumenty i prośby!