"M jak miłość": Zaskakujący i łzawy finał sezonu

Już dziś wyemitowany zostanie ostatni odcinek "M jak miłość" przed wakacjami. Jak można było się spodziewać, twórcy przygotowali dla widzów emocjonujący finał, w którym nie zabraknie zaskakujących zwrotów akcji, łez i miłosnych rozczarowań. To nie będzie dobry czas dla Mostowiaków.

W życiu bohaterów nie zabraknie dramatycznych wydarzeń!
Źródło zdjęć: © MTL Maxfilm

/ 17W życiu bohaterów nie zabraknie dramatycznych wydarzeń!

Obraz
© MTL Maxfilm

/ 17Tego się nie spodziewał

Obraz
© MTL Maxfilm

Obawy Marka potwierdzają się. Ewa nie zamierza jeszcze wracać do Polski. Ukochana dzwoni do Mostowiaka i oznajmia, że praca dobiegła końca, ale ona chciałaby jeszcze zostać w Irlandii.

- Mogłabym wziąć udział w kolejnym projekcie - tłumaczy.

Ta wiadomość zupełnie załamuje bohatera. Jakby tego mało, w Grabinie znów niespodziewanie pojawi się... Anna!

/ 17Obawy

Obraz
© MTL Maxfilm

Ula wciąż spotyka się z Bartkiem i zaniedbuje przez chłopaka naukę. A Gruszyńska coraz bardziej się niepokoi, bo matura już za kilka tygodni. W końcu zdesperowana Anna przyjeżdża do Grabiny i o wszystkim opowiada Markowi:

- Nie chcę, żeby to wyglądało na donos. Ja tylko chcę cię poprosić o pomoc i wsparcie. Dla mnie i dla Uli. Nie uczy się, wagaruje, zajęta nową miłością, nowym chłopakiem i jest odporna na wszystkie moje argumenty i prośby!

/ 17Nic nie wie o córce

Obraz
© MTL Maxfilm

A Mostowiak nie kryje zaskoczenia:

- Nowy chłopak? A Jacek?

- A kto to jest Jacek? Było, minęło!

- Umarł król, niech żyje król?

/ 17Miała mu tego nie mówić

Obraz
© MTL Maxfilm

- Teraz: Bartek. Nawet fajny. Jest zdystansowany, zbuntowany, ale to inteligentny i sympatyczny chłopak. Pewnie go kojarzysz, bo jest stąd, z Grabiny. I znów... kolejna niezręczność. Ula poprosiła mnie, żebym ci o tym nie mówiła. Znasz go może? - Gruszyńska posyła Markowi badawcze spojrzenie, a ojciec Uli blednie:

- Bartek, mówisz? Sztaba?

- Chyba tak, a co?

- Tak, znam go. Niestety!

/ 17Fałszywa troska?

Obraz
© MTL Maxfilm

Problemy z Ulą są dobrym pretekstem dla Anny, żeby spotkać się z Mostowiakiem. Bohaterka bardzo się za nim stęskniła i najwyraźniej wciąż o nim nie może zapomnieć.

- Słuchaj może byście przyjechali w sobotę z chłopakami? - proponuje skromnie Anna. - Spędzilibyśmy razem trochę czasu. Wiesz dzieciaki by się wyluzowały i może udałoby się nam z Ulką dogadać? Oczywiście jeśli nie masz innych planów... - przerywa i po chwili pyta. - Kiedy wraca Ewa?

- Jak się okazało dopiero za trzy tygodnie. Bo zaproponowali jej udział w kolejnym projekcie, takim bardzo prestiżowym... - tłumaczy Mostowiak.

/ 17Znów chce go mieć tylko dla siebie

Obraz
© MTL Maxfilm

- A co już nie jesteś zazdrosny o Chrisa?

- Nie... - odpowiada Marek, a po chwili zmienia zdanie. - No może trochę...

- Oj Marek. Powiem ci coś i potraktuj to poważnie. Facet nie jest z twojej ligi. Może i jest przystojny, gładki, ale pusty. Jak wydmuszka bez osobowości...

Anna prawi byłemu kochankowi komplementy i proponuje spotkanie. Czy Marek skorzysta z jej propozycji? Wcześniej postanowi rozmówić się z adoratorem Uli.

/ 17Szczera rozmowa

Obraz
© MTL Maxfilm

Zdenerwowany Marek jeszcze tego samego dnia jedzie do sklepu, by ostro z chłopakiem porozmawiać. Z początku Bartek broni się i wszystkiemu zaprzecza:

- Rozmawialiśmy raz czy dwa... Znamy się ze szkoły, to wszystko!

- Czyżby?

- Nie wiem, o co panu chodzi? Pogadać z dziewczyną nie można czy co?

/ 17Ultimatum

Obraz
© MTL Maxfilm

Ale Mostowiak stawia sprawę jasno:

- Pogadać z dziewczyną? Owszem można. Ale nie z moją córką! I na wszelki wypadek powiem ci to jeszcze raz, bardzo wyraźnie: trzymaj się od Uli z daleka!

Jak zareaguje Ula, gdy dowie się o rozmowie ojca z Bartkiem?

10 / 17Niespodziewane spotkanie

Obraz
© MTL Maxfilm

Z kolei Tomek odkrywa, że do Polski przyleciała młoda kobieta, która podszywa się pod Małgosię i używa jej paszportu. Bohaterka stanie twarzą twarz z Chodakowskim. Ten będzie zaskoczony jej widokiem.

11 / 17Przyłapie ją na gorącym uczynku

Obraz
© MTL Maxfilm

- Kim pani jest? - zapyta nieznajomą.

- Małgorzata Chodakowska, a o co chodzi? - odpowie zaskoczona dziewczyna, nie domyślając się, że rozmawia z byłym mężem Mostowiaczki.

Tomek nie zdąży nawet nic powiedzieć, bo w tym momencie rozpozna go mały Wojtuś, który od razu rzuci się mu na szyję.

12 / 17W końcu zobaczy syna

Obraz
© MTL Maxfilm

Widząc, co się dzieje, dziewczyna wpadnie w panikę i ucieknie. A chłopiec wyzna ojcu, że Asia była w Ameryce jego opiekunką.

Chodakowski zgłosi sprawę policji. Poprosi też Marylę, by pomogła mu odszukać oszustkę.

13 / 17Tragiczna wiadomość

Obraz
© MTL Maxfilm

Tymczasem adwokat Łagody kontaktuje się w końcu z Marią i przekazuje tragiczną wiadomość o śmierci jej brata. Prawnik informuje też Rogowską, że Małgosia zniknęła bez śladu.

- Rozmawiałem z lekarzem, który opiekował się pani siostrą po wypadku. Pani Małgorzata nie poniosła większych obrażeń, ale... wstrząs i stres spowodowały, że nie udało się utrzymać ciąży. Zaraz po śmierci swojego partnera, na własne życzenie, wypisała się ze szpitala i ślad po niej zaginął.

14 / 17Tajemnica

Obraz
© MTL Maxfilm

Maria jest załamana! W trudnych chwilach wspierać ją będzie Marta. Wojciechowska przyjeżdża, by siostrę pocieszyć, a później obie przekazują wszystkie zdobyte informacje Tomkowi.

Cała trójka decyduje, że lepiej nie mówić o niczym Barbarze i Lucjanowi. Taki wstrząs mógłby negatywnie odbić się na ich zdrowiu.

15 / 17O wszystkim się dowiedzą

Obraz
© MTL Maxfilm

Plan pokrzyżuje Kisielowa. Bohaterka podsłucha rozmowę księdza, z której będzie wynikało, że wkrótce ma się odbyć pogrzeb Michała Łagody. O swoim odkryciu opowie Mostowiakom.

Kiedy poźnym wieczorem przychodzi do przyjaciół, staje się jasne, że nie ma dobrych wieści...

16 / 17To dla niej cios

Obraz
© MTL Maxfilm

- Wydarzyła się dziwna rzecz. Ja nie wiem, jak ci to powiedzieć... Mam nadzieję, że to jest jakaś straszna pomyłka... - mówi poruszona Zośka.

Po jej wyjściu Barbara długo nie może dojść do siebie. Aż wreszcie zrzuca ten ciężar w szczerej rozmowie z Lucjanem.

17 / 17Nie może uwierzyć, że to prawda

Obraz
© MTL Maxfilm

- Zośka Kisielowa była świadkiem dziwnej rozmowy. Do księdza dzwonił adwokat Michała i prosił o przygotowanie grobu rodzinnego Łagodów, bo niedługo ma się odbyć pogrzeb. Podobno Michał nie żyje. Zaraz zadzwoniłam do Małgosi, ale nie odbierała telefonu. To może być prawda? - Barbara sama nie może uwierzyć w to, co mówi.

Wiadomość o śmierci ukochanego ich córki jest wstrząsem dla Mostowiaków.

Trzeba przyznać, że twórcy "M jak miłość" zafundowali widzom trzymający w napięciu finał. Niestety, o tym, co wydarzy się dalej będzie mogli przekonać się dopiero po wakacjach.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta