"M jak miłość": wyjątkowa sesja zdjęciowa

Śmierć Kasi z "M jak miłość" wstrząsnęła widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci. A wy będziecie za nią tęsknić? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterki.

Tak zapamiętamy serialową Kasię
Źródło zdjęć: © MTL Maxfilm

/ 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem. Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci. Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po
fachu. Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki. - Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała. A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem. KJ/AOS

/ 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

/ 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

/ 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

/ 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

/ 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

/ 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

/ 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

/ 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

10 / 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

11 / 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

12 / 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

13 / 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

14 / 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

15 / 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

16 / 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

17 / 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

18 / 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

19 / 19Tak zapamiętamy serialową Kasię

Obraz
© MTL Maxfilm

W ostatnich odcinkach "M jak miłość" byliśmy świadkami dramatycznych wydarzeń. Kasia straciła przytomność i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. By uratować jej dziecko, lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Synek bohaterki przyszedł na świat miesiąc przed wyznaczonym terminem porodu. Mularczyk nie miała jednak szansy poznać swojej pociechy. Zdążyła jedynie pożegnać się z Marcinem, prosząc go o zaopiekowanie się ich dzieckiem.

Dziewczyna wylądowała na stole operacyjnym. Mimo starań ekipy medycznej, nie udało się jej uratować. Kasia zmarła, osierocając małego Szymka. Śmierć Mularczyk wstrząsnęła nie tylko Mostowiakami i ich znajomymi, ale przede wszystkim widzami. Ci nie mogą pogodzić się z odejściem jednej z ulubionych postaci.

Niektórzy są rozczarowani sposobem, w jaki twórcy pożegnali serialową Kasię. Swojemu niezadowoleniu dają upust w internecie. Ich zdaniem, lepiej byłoby, gdyby grana przez Agnieszkę Sienkiewicz bohaterka wyjechała z kraju lub została zastąpiona przez którąś z koleżanek po fachu.

Emocje, jakie wzbudziła wśród fanów śmierć ukochanej Marcina z "M jak miłość" zaskoczyły odtwórczynię jej roli. W zamieszczonym na profilu społecznościowym klipie aktorka dziękuje wielbicielom za wszystkie wyrazy sympatii, które otrzymała w ciągu 4 lat pracy na planie telenoweli Dwójki.

- Gdy w sierpniu ubiegłego roku zdecydowałam się rozstać z serialem, nie przypuszczałam, że tak wiele przykrości i taki zawód sprawię widzom - wyznała.

A wy będziecie tęsknić za ekranową Kasią? Zobaczcie wyjątkową sesję zdjęciową z udziałem granej przez Sienkiewicz Mularczyk. Trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie z ciążowym brzuszkiem.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta