"M jak miłość": wybuchowy początek roku
Jedna z bohaterek zostanie brutalnie napadnięta, inna trafi do aresztu, gdy znajdzie w samym środku afery narkotykowej, a jeszcze kolejna wyzna, że jest w ciąży. Wszystko przyćmi jednak tragiczny
Ciąża, afera narkotykowa, tragiczny wypadek i walka o życie!
Poświęci się z miłości?
W bistro pojawi się za to Sylwia i kolejny raz poprosi Janka, by ją uratował. Dziewczyna chce, by złamał dla niej prawo. Okońska zacznie błagać, by przyjaciel pomógł jej oszukać policję i uciec razem z synem z kraju. Czy bohater znów trafi przez nią do więzienia?
Nie dorosła do bycia matką
Trudno chwile czekają Monikę. Dziewczyna zajdzie w ciążę i nie będzie z tego powodu szczęśliwa. Zamiast wybuchnąć radością, młoda prawniczka zaleje się łzami. A pierwszą osobą, której powie o swoim "problemie" będzie... Filarski! Czy to właśnie on zostanie ojcem?
Znów straci głowę
Z kolei Ula wpadnie w stolicy w niebezpieczne towarzystwo. Dziewczyna pozna na studiach przystojnego kolegę - Arka (w tej roli Filip Gurłacz, gwiazda filmu "Miasto 44"), z którym spędzi szalony wieczór w klubie.
Zostanie aresztowana
Młodzi dadzą się ponieść chwili, a wieczór zakończą za kratkami. Córka Marka wpadnie w poważne kłopoty. Zostanie bowiem aresztowana za posiadanie narkotyków.
Zdrada na pożegnanie
Po rozwodzie Sonia chce odmienić swoje życie i wyjeżdża z córką z Warszawy. Wcześniej zaprasza jednak Andrzeja do domu. Prosi, by mężczyzna pomógł jej spakować walizkę i w końcu zaproponuje mu mały "skok w bok".
- Prawdopodobnie już nigdy więcej się nie spotkamy. Nie chcę, żeby pakowanie torby było ostatnią rzeczą, którą będziemy pamiętać. Chcę się z tobą pożegnać, ale tak naprawdę...
Przyjaciółka spogląda Budzyńskiemu prosto w oczy i szykuje się do pocałunku. Jak prawnik zareaguje?
Bójka
W nadchodzących odcinkach serialu na jaw wyjdzie tajemnica skrywana przez matkę Andrzeja. Budzyńska przeszła kilka lat temu na emeryturę i nagle poczuła, że w jej życiu zabrakło emocji. By zapewnić sobie dawkę adrenaliny, zaczęła odwiedzać kasyno w sekrecie przed synem. Jaką zapłaci za to cenę?
Tuż po wyjściu z kasyna kobieta zostanie zaatakowana przez złodzieja. Bandyta wyrwie jej torebkę i zacznie uciekać, gdy nagle jednym celnym kopnięciem powali go na ziemię... Joanna! Mężczyzna w końcu porzuci łup i odbiegnie, a Budzyńska od razu podejdzie do dziewczyny, która jej pomogła:
- Boże, jak mam pani dziękować?!
- Nie ma o czym mówić!
- Jest! Gotówkę już wcześniej straciłam. Ale w torebce mam karty, telefon, klucze... Jeszcze raz serdecznie dziękuję za pomoc.
To nie przypadek
Tymczasem z kasyna całą sytuację obserwować będzie Anna - koleżanka Asi. Zdradzi Tarnowskiej, że Wanda jest... nałogową hazardzistką!
- Widziałam tę twoją akcję ze złodziejem. Niepotrzebne ryzyko. Ta kobieta i tak straci te pieniądze. Gra u nas od kilku miesięcy. Tak naprawdę ocaliłaś jej kasę dla prezesa.
Gdy Asia zajrzy po pracy do Budzyńskich, by odebrać małego Wojtka, odkryje, że nieznajoma, której pomogła na ulicy, to matka Andrzeja.
Uda, że jej nie zna
Joanna zachowa dyskrecję i uda przed Martą, że widzi jej teściową pierwszy raz w życiu. A Wanda, gdy zostaną w końcu same, pośle jej ciepły uśmiech:
- Dzięki, że mnie pani nie wsypała. Rodzina nie zawsze i nie o wszystkim musi wiedzieć.
Tymczasem nagle zasmucona dziewczyna spojrzy z napięciem na Budzyńską:
- Nie chcę się wtrącać, ale pracuję w tym kasynie i przypadkiem dowiedziałam się od koleżanki, że pani jest naszym częstym gościem - wyzna z niepokojem.
Opamięta się, zanim wpadnie w poważniejsze kłopoty?
- To nie moja sprawa, ale... proszę pozwolić mi powiedzieć tylko jedną rzecz... Proszę na siebie uważać. Ja tam pracuję i naprawdę wiem, o czym mówię - ostrzeże Joanna.
Czy Wanda posłucha dobrej rady i zerwie z hazardem? A jeśli nie, czy o jej problemie dowie się w końcu rodzina?
Kłótnia kochanków
Artur spotyka się w bistro z Marią i małą Basią. Zazdrosna Teresa od razu przyjeżdża do lokalu, by ukochanego "odbić".
- Szukałam cię. Dzwoniłam do pracy, powiedzieli, że masz wolny dzień... I tak właśnie przypuszczałam, że zastanę cię tutaj - zamiast powitania, prawniczka rzuca lekarzowi ostre spojrzenie.
Rogowski posłusznie żegna się z rodziną i wychodzi. W drodze do mieszkania kochanka cały czas walczy jednak z emocjami. Aż w końcu, po przyjeździe na miejsce, trzaska drzwiami auta i wybucha.
- Nie powinnaś była tam przychodzić!
- Nie mam prawa wstępu do tego bistro? Nie wiedziałam.
- Teresa... Ja już się w tym gubię. Nie wiem, czy robisz to specjalnie, czy naprawdę nie rozumiesz... Nie możesz stawać między mną, a moim dzieckiem!
Chce go zatrzymać przy sobie za wszelką cenę
- Twoim dzieckiem? Czy twoją rodziną? To chciałeś powiedzieć? Zdecyduj się w końcu, gdzie naprawdę jest twoje miejsce...
- Ta rozmowa nie ma sensu...
- Nie rozumiesz, że ja cię kocham?! Potrzebuję cię...
- Masz mnie na co dzień. A Basia jest małym dzieckiem, które nagle, z dnia na dzień, straciło ojca.
- A co, jeśli w twoim życiu pojawi się inne dziecko? Basia w dalszym ciągu będzie na pierwszym miejscu?
W głosie Teresy słychać napięcie, a Rogowski nagle blednie i wpada w panikę.
- Jakie inne dziecko? Jesteś w ciąży?
Czy Rogowski kolejny raz zostanie ojcem?
Zła wiadomość
Janka dostanie z Ameryki tragiczną wiadomość. Jej siostra, Eryka, miała wypadek samochodowy i w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Janka od razu zadzwoni po pomoc do Marcina. Chodakowski przyjedzie do kuzynki już po kilku minutach.
- No i co? Co z nią?
A Janka pośle mu bezradne spojrzenie:
- Nie wiem! Nie mogę się dodzwonić do szpitala...
Zostanie sama?
- Uspokój się i powiedz mi jeszcze raz, dokładnie, co się stało?!
- Eryka straciła panowanie nad samochodem, uderzyła w latarnię... Może zasłabła? Skarżyła się ostatnio, że znów jej wróciły te zawroty i bóle głowy, prosiłam, żeby poszła do lekarza...
Kompletnie załamana dziewczyna wybuchnie w końcu szlochem. A Marcin otoczy ją opiekuńczo ramionami:
- Ciii, Janka... Cicho, nie płacz!
- Ale ja nawet nie wiem, czy ona jeszcze... Czy przeczucia bohaterki sprawdzą się i straci siostrę?
Ma coraz mniej sił do walki
Dramatyczne chwile czekają także serialową Ewę. Narzeczona Mostowiaka powróci do Polski i znów spotka się z rodziną, niestety, tylko w szpitalu. Z każdym dniem coraz słabsza i coraz bardziej zmęczona walką z chorobą. Czy nastąpi cud i uda się ją jeszcze uratować?
Tego dowiemy się z kolejnych odcinków "M jak miłość".