"M jak miłość": Tomek wyrusza na poszukiwania zaginionej Małgosi
Tajemnicze zaginięcie Małgosi będzie jednym z głównych wątków nowych odcinków "M jak miłość" po wakacjach. Tomek wyruszy na poszukiwania byłej żony. Nieświadomy niebezpieczeństwa, zrobi wszystko, by odnaleźć Małgosię.
Wpadnie w pułapkę?
Wiele niewiadomych
Mały Wojtek wciąż tęskni za Joanną. Chodakowski nie może zrozumieć, dlaczego Gosia bez uprzedzenia wysłała Wojtka do Polski i kim była kobieta, która w popłochu przed nim uciekła.
Wszelkie próby skontaktowania się z Małgosią kończą się niepowodzeniem. Tomek robi wszystko, by odnaleźć tajemniczą dziewczynę. Chce się w końcu dowiedzieć, co spotkało w Ameryce jego byłą żonę.
Nie chce, by ktoś ją znalazł
Tymczasem poszukiwana ukrywa się u matki. Nie może pogodzić się ze stratą Wojtusia i z tego powodu dręczą ją wyrzuty sumienia. Żałuje, że nie porozmawiała z Tomkiem o tym, co dzieje się z Małgosią w USA. Chciałaby go ostrzec przed groźną sektą, do której należy córka Mostowiaków.
Ma wielkie nadzieje
Chodakowski obiecuje sobie i Wojtkowi, że będzie chronił go ze wszystkich sił. Synek każe mu przysiąc, że odnajdzie jego zaginioną mamę. Bohater wyruszy więc na poszukiwania Małgosi. Jednak wiemy już, że na odnalezienie byłej żony szanse są znikome.
Ślad na zawsze po niej zaginie
Przypuszczano, że grana przez Joannę Koroniewską bohaterka niespodziewanie powróci do serialu. Tak się jednak nie stanie, o czym aktorka przekonywała w jednym z ostatnich wywiadów.
- Ciągle pisane są jakieś bzdury na mój temat, a potem to wszystko jest przeinaczane. Dlatego znowu powrót do "M jak miłość". Ja już nie wiem, który to raz. Nie wiem, kto to wymyśla, na pewno nie ja. Z producentami "M jak miłość" nie mam od dłuższego czasu kontaktu - powiedziała w "Pytaniu na śniadanie".
Nie tak miało być...
Skoro gwiazda zapewnia, że nie ma zamiaru wrócić i jest to jej ostateczna decyzja, po co scenarzyści na siłę przeciągają jej wątek?!
Uśmiercenie Małgosi zamknęłoby pole na spekulacje i byłoby najlogiczniejszym rozwiązaniem.
Co zatem wydarzy się dalej?
Policjant pozna prawdę?
Joanna boi się ponownego spotkania z Tomkiem. W końcu mężczyzna jest policjantem, a ona posługiwała się kradzionymi dokumentami.
Ostatecznie ścieżki bohaterów splotą się. Kobieta nie będzie jednak zbyt rozmowna i nie zdradzi za wiele na swój temat.
- W tym całym niebezpieczeństwie Tomek wie tylko, że ma działać. Nie wie jeszcze, z czym będzie miał do czynienia. Musi ratować syna. Zrobi wszystko, by tak się stało. To jest dla niego najważniejsze - zdradził serialowy policjant, Andrzej Młynarczyk.
Wszystko się zmieni!
Joanna i Tomek szybko znajdą wspólny język. Bohater nawet nie będzie się zastanawiał, że swoim zachowaniem rani ukochaną.
- Chodakowski postawi na szali dosłownie wszystko: pracę, relacje z Agnieszką, swoje życie. Tylko po to, aby ochronić syna przed grożącym mu niebezpieczeństwem. Posunie się nawet do złamania prawa... - wyjawił Młynarczyk.
Wygląda więc na to, że w kolejnych odcinkach, jak zwykle, nie zabraknie dramatycznych wydarzeń. Ale o tym przekonamy się dopiero po wakacjach w kolejnych odcinkach "M jak miłość".