Postawi sprawę na ostrzu noża
Policjant rzuca mu lodowate spojrzenie:
- Tak uważacie?
- Ale być może na studia pojedzie do Stanów...
- Czy ty masz mnie za idiotę?!
- Proponuję ci rozsądne załatwienie tej sprawy.
- Nie wierzę ani tobie, ani Gośce. I koniec dyskusji, do widzenia! I nie waż się tu więcej przychodzić... ani do mnie, ani do mojego dziecka!