Propozycja nie do odrzucenia
Mała Basia zda egzamin w szkole muzycznej, a dumny z jej sukcesu dziadek przyjedzie do Grabiny i zaoferuje Zduńskim pomoc.
- Nauczyciel Basi powiedział mi dzisiaj, że powinna więcej pracować. Szkoda byłoby zmarnować taki talent. Dobrze byłoby, żeby Basia brała też dodatkowe lekcje. Trzy, cztery razy w tygodniu. A najlepiej codziennie... Dacie radę dowozić ją tak często na zajęcia?
Stefan spojrzy z napięciem na Alę o po chwili zaproponuje, by wnuczka zamieszkała z nim w Warszawie.