"M jak miłość": Paweł Zduński pobity przez gangsterów!

ar/aos

Gdy w grę wchodzi honor i dobro rodziny, Paweł Zduński zawsze chętnie staje do walki. Nie inaczej jest tym razem, gdy chłopak wszczął prywatne śledztwo. Widząc nieporadność policji, postanawia sam wymierzyć sprawiedliwość.

Nie wie, że w tym samym czasie Janka planuje zemstę na oprawcy. W 1006. odcinku serialu Jane kupuje nielegalnie broń. Spotyka się w Grabinie z mężczyzną, który przekazuje jej pistolet w zamian za pokaźną sumę pieniędzy.

Paweł nie odpuszcza. Krąży po zajazdach i parkingach, na których mogło dojść do gwałtu Janki. Z ukrycia fotografuje kierowców tirów, aby stworzyć prywatną dokumentację. Jeden z nich zauważa węszącego "detektywa" i przekazuje tę informację Darkowi.

Mało tego, mężczyzna przypadkiem usłyszał rozmowę Pawła z szefem firmy przewozowej. Zdradził, co przydarzyło się jego kuzynce.

To dolało oliwy do ognia! Niczego nieświadomy Zduński wraca do Warszawy. Tymczasem jego śladem podąża niebezpieczny bandyta.

Darek dociera za Zduńskim aż do jego bistro. Początkowo jedynie mu się przygląda i obmyśla plan, w jaki sposób najszybciej pozbyć się natarczywego obrońcy Janki.

W 1007. odcinku Paweł otrzymuje anonimowy list z pogróżkami. Chłopak zlekceważy ostrzeżenie bandyty i wciąż na własną rękę będzie poszukiwać gwałciciela.

Zdesperowany Darek również nie zamierza siedzieć z założonymi rękami. Aby wciąż pozostać nieuchwytnym dla policji, wynajmuje gangsterów, którzy z impetem wkroczą do lokalu Pawła. Przerażony Zduński nie będzie miał szansy na żadną reakcję!