"M jak miłość": Oskarżenie o morderstwo, zemsta Lucka i Oaza na granicy upadku

Po ostatniej rozmowie z Agnieszką Tomek wciąż czuje wyrzuty sumienia… W domu zamienia się w chodzący ideał. Prawi żonie komplementy, biega do kwiaciarni, obsypuje ukochaną drogimi prezentami... Kupił nawet bilety na wycieczkę do Pragi! Wtedy Małgosia zaczyna się niepokoić. Co czeka bohaterów w najbliższych odcinkach "M jak miłość"?

''M jak miłość''
Źródło zdjęć: © MTL Maxfilm M jak Miłość

/ 11''M jak miłość''

Obraz
© MTL Maxfilm M jak Miłość

/ 11''M jak miłość''

Obraz
© MTL Maxfilm M jak Miłość

Agnieszka, by uniknąć kolejnych spotkań z Tomkiem, weźmie tydzień urlopu. Jednak Chodakowski znów odwiedzi ją w domu:

- To nie miało prawa się wydarzyć. Był sylwester, ja nie byłem trzeźwy… Nie chcę, żebyś pomyślała…

- Niepotrzebnie w ogóle do tego wracasz. Tego nie było!

- Aga… Ja nie potrafię udawać, że tego nie było. I na tym polega mój największy problem.

Tomek spojrzy z napięciem na przyjaciółkę… A kilka godzin później, znów zapuka do jej drzwi. I tym razem już otwarcie wyzna:

- Gdyby ktoś ofiarował mi drugie życie… Wiem na pewno, że wybrałbym życie z tobą.

Co oznaczają te słowa? Czy dla Chodakowskich to… początek końca? Jak długo jeszcze Tomek będzie żył u boku Małgosi, marząc jednocześnie o Agnieszce?

/ 11''M jak miłość''

Obraz
© MTL Maxfilm M jak Miłość

Z każdym dniem Zawadzki jest coraz bardziej załamany. Od miesięcy ukrywa prawdę przed pracownikami oraz przyjaciółmi… Aż w końcu wyznaje Pawłowi:

- Bank wszedł na hipotekę Oazy. Lada moment możemy się tu spodziewać komornika.

- Janek, o czym ty mówisz? Jaki bank, jaki komornik?!

Zduński jest w szoku. A szef opowiada w skrócie całą historię:

- Dałem się podejść. Jak gówniarz, jak ostatni smarkacz! Pamiętasz ten wspólny biznes z Przegrodzkim?

- No tak, kupiliście ten lokal obok…

- A potem Przegrodzki się wycofał, a ja zostałem z ręką w nocniku.

- Przecież wzięliście kredyt na wspólną firmę…

- Wzięliśmy, a jakże… Tylko go Przegrodzki, pan "prezes", nie spłacał! A potem sprzedał dom, wyjechał i ani widu, ani słychu! Nawet Ola nie wie, gdzie jest ojciec. A do mnie bank zapukał o spłatę zaległych rat, odsetek… Część spłaciłem. Wziąłem dodatkowy kredyt, bo nie dawałem rady. Ale teraz… Jestem zrujnowany.

/ 11''M jak miłość''

Obraz
© MTL Maxfilm M jak Miłość

Zduński po wyznaniu szefa długo nie może dojść do siebie. Tymczasem Joanna po opowieści męża o problemach w klubie... wybucha radością!

- Super! Nareszcie nadszedł czas na zmiany!

Dziewczyna szeroko się uśmiecha. I widząc minę Pawła, spokojnie tłumaczy:

- Wiem, że to dla ciebie przykre... Ale nie będę udawała, że rozpaczam z tego powodu. Naprawdę uważam, że to dla ciebie szansa, żeby zacząć wszystko od nowa! Oboje wiemy, że sam nigdy byś się na to nie zdecydował.

A Zduński... znów jest w szoku.

- Jasne. Ja wiem, co sądzisz na temat mojej pracy… Ale to już przesada! W ogóle nie bierzesz pod uwagę, że ludzie stracą robotę?!

Czy Janek zdoła uratować zadłużony klub, na przekór nadziejom Joanny? A jeśli nie… Jak upadek Oazy wpłynie na małżeństwo Zduńskich?

/ 11''M jak miłość''

Obraz
© MTL Maxfilm M jak Miłość

Ich ostatnia randka zakończyła się sceną zazdrości i bójką. Jednak Marta nadal pragnie widywać się z Wiktorem… I tym razem umawia się z mężczyzną w kawiarni obok pracy - jak najdalej od Andrzeja.

- Jutro wyjeżdżasz… To może czas na jakieś podsumowanie? - Marta posyła koledze ciepły uśmiech. - Jakie wrażenia z pobytu w Polsce?

- Generalnie, bardzo pozytywne! Sporo się wydarzyło. Ale jeszcze przecież nie wyjechałem. Kto wie, co się jeszcze zdarzy… Mam nadzieję, że twój mąż nie czai się gdzieś tu za rogiem?

Wiktor żartuje, a zmieszana Wojciechowska od razu oblewa się rumieńcem.

- Przestań, proszę, nawet nie wiesz, jak mi głupio!

- Daj spokój. Tak nawiasem mówiąc, facetowi musi na tobie bardzo zależeć… Nie obraź się, że pytam o tak osobiste sprawy, ale skoro znalazłem się w centrum wydarzeń… Dla ciebie to już naprawdę skończone? Jednoznacznie i definitywnie?

- Tak. I chcę o tym jak najszybciej zapomnieć!

- I ja mam ci w tym pomóc, tak?

Mężczyzna rzuca Marcie badawcze spojrzenie…

Czy randka w kawiarni zakończy się… wspólnym śniadaniem?

/ 11''M jak miłość''

Obraz
© MTL Maxfilm M jak Miłość

Ala, zirytowana, opowiada Pawłowi o ostatniej kłótni z bratem:

- Janek na mnie nawrzeszczał… Powiedział, że jestem głupią smarkulą, że na własne życzenie zmarnuję sobie życie… I zagroził, że jeśli nie wrócę na studia, przestanie mi dawać kasę. No, to ja się wkurzyłam i wytłumaczyłam mu uprzejmie, że może się tą kasą wypchać!

Dziewczyna uśmiecha się i udaje pewną siebie. Ale tak naprawdę wciąż jest kłębkiem nerwów.

- Przeniosłam się do fajnego hostelu, poznałam super ludzi i… No wiesz, idę do pracy.

- A masz już coś na oku?

- Na razie szukam. Miałbyś coś dla mnie może?

- Mamy wolne miejsce na zmywaku!

Zduński żartuje, jednak Ala odpowiada całkiem serio:

- Biorę!

I jest naprawdę zdesperowana.

/ 11''M jak miłość''

Obraz
© MTL Maxfilm M jak Miłość

- Wszędzie kryzys, redukcje… Od Nowego Roku odbijam się od drzwi do drzwi. Nienawidzę Janka! A wiesz, za co? Za to, że zawsze ma cholerną rację!

- Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Ale jak już dokonałaś wyboru, to teraz konsekwentnie: jazda do przodu! I jeśli jesteś pewna, że właśnie tego chcesz… Dasz sobie radę.

Paweł uśmiecha się i postanawia dziewczynie pomóc. Na początek: daje Ali małą pożyczkę. I obiecuje, że zapyta szefa o pracę dla kelnerki…

Tymczasem Jan spotyka się z Joanną i, gdy mówi o siostrze, też nie szczędzi ostrych słów.

- Nie znalazła pracy i nie znajdzie! Wiem, że nie ma już grosza przy duszy i nie ma gdzie mieszkać… To tylko kwestia czasu, kiedy wróci do domu z podkulonym ogonem!

- Janek, wybacz, ale to co robisz jest dość… okrutne.

Zduńska wyraźnie czuje się niezręcznie. Jednak Kozłowski wzrusza tylko ramionami:

- Co zrobić, takie są twarde fakty. I trudno, dorastanie zawsze boli. Zresztą, robię to tylko dla jej dobra! I dlatego właśnie chciałem cię prosić o przysługę… Gdyby Ala zwróciła się do ciebie o pożyczkę… A na pewno to zrobi, dam sobie rękę uciąć! Nie dawaj jej pieniędzy, dobrze?

Czy Joanna zdradzi przyjaciółkę i zgodzi się na warunki Jana? A jeśli tak… Co zrobi Kozłowski, gdy odkryje, że Ala dostała pieniądze od Pawła?

/ 11''M jak miłość''

Obraz
© MTL Maxfilm M jak Miłość

Kwaśniakowa, królowa plotek, co chwilę wymyśla jakieś nowe "newsy". A ostatnio na celownik uparcie bierze Kasię... Rozpowiada o "romansie" dziewczyny z Markiem, o zalotach Roberta - aż Lucek z Kisielem tracą w końcu cierpliwość!

Seniorzy, z własnymi stołeczkami, wkraczają do sklepu i rozsiadają się przy ladzie. Z zaciętymi minami mierzą sąsiadkę wzrokiem… A Kwaśniakowej pierwszy raz w życiu brakuje słów.

- Nie, no panowie… To są chyba jakieś żarty?

- Nigdy nie żartujemy z poważnych spraw!

- A mogę wiedzieć, co wy tu właściwie robicie? Co to wszystko ma znaczyć?

- Walczymy o prawdę i rzetelność przekazu!

Kisiel dumnie wypina pierś… A Mostowiak zapowiada:

- Będziemy tu siedzieć i prostować wszystkie głupoty, które pani wygaduje klientom!

- To ja dzwonię po policję!

/ 11''M jak miłość''

Obraz
© MTL Maxfilm M jak Miłość

Kwaśniakowa sięga po telefon… Jednak słowa Lucjana szybko ją powstrzymują:

- Dobrze, niech pani dzwoni… Najlepiej po Staszka! Chętnie mu opowiem, co pani ostatnio o nim wygadywała… Ile on miał mieć tych nieślubnych dzieci?

- Dwójkę - Kisiel od razu koledze podpowiada. - Chłopca i dziewczynę w maturalnej klasie. Tylko okazało się, że to młodsze rodzeństwo Roberta…

- Pomyliłam się… Mogę go przeprosić!

Królowa plotek zaczyna tracić rezon… A Kisiel szybko dodaje:

- No… Jak przepraszać, to wszystkich! Nie tylko Staszka, ale też Marka, Kasię, Roberta…

- A jak nie przeproszę, to co? Co wy mi możecie zrobić?! Będziecie tu siedzieć na stołeczkach całymi dniami?

- Kto jęzorem wojuje… od jęzora ginie! - Lucjan rzuca sąsiadce twarde spojrzenie. - Rozpuścimy o pani takie plotki, że nie będzie pani miała odwagi wyjść na ulicę…

Za to Kisiel tylko szeroko się uśmiecha:

- A fantazji nam nie brakuje... Zwłaszcza po grzanym winie!

Jaki będzie finał tego starcia?

10 / 11''M jak miłość''

Obraz
© MTL Maxfilm M jak Miłość

Irek od chwili, gdy dowiedział się o groźbach Wrońskiego, wciąż niepokoi się o Mirkę. Wie, że gangster z Rosji uznaje tylko jeden argument: przemoc. A boi się wyłącznie konkurencji.

Krzysztof, po tym, jak zerwał "współpracę" z Igorem, każdego dnia spodziewa się ataku. Zdenerwowany, przyjeżdża do Gabro i spogląda na Irka:

- Chcę wiedzieć, co zamierzasz zrobić…

A kolega od razu wybucha złością:

- Nie twoja sprawa! Powiedziałem, że to załatwię i nie będę się tłumaczyć!

Irek na dyskusję nie ma ochoty, ale Jankowski się nie poddaje.

- Słuchaj, czy ty w ogóle masz pojęcie, z kim zadzierasz? Na co się porwałeś? Bo ja myślę, że nie - mężczyzna, kolejny raz, ostrzega Podleśnego. - Potraktuj moje słowa serio. Igor to naprawdę groźny facet. I uważaj, bo możesz się przejechać…

- Wiem. Dlatego chcę, żebyś zajął się Mirką... A mnie pozwolił robić swoje!

11 / 11''M jak miłość''

Obraz
© MTL Maxfilm M jak Miłość

Kilka godzin później Irek spotyka się z dawnym kolegą z czasów, gdy siedział w więzieniu. To właśnie jemu zlecił, by "zajął się" Igorem… A mężczyzna informuje o wykonaniu zadania.

- Wisisz mi przysługę… Zgłoszę się do ciebie, jak przyjdzie czas.

- Ale rozumiem, że sprawa jest załatwiona?

- Definitywnie - gangster posyła Irkowi krzywy uśmiech. - Z nikim już nie będzie miał żadnych problemów… Nigdy.

A Podleśny nagle blednie i czuje zimny dreszcz.

- Zaraz… Co ty mówisz? Jezus Maria… Co wy zrobiliście?!

Czy Wroński został zamordowany, a Irek może odpowiadać przed sądem za jego śmierć? Wszystko wyjaśni się w nowych odcinkach serialu. Takich emocji lepiej nie przegapić!

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta