Kilka tygodni temu Agnieszka Sienkiewicz wygrała 2. edycję "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Wkrótce po tym poinformowała swoich fanów, że rezygnuje z roli Kasi Mularczyk w "M jak miłość". Choć aktorka zdawała sobie sprawę, że widzowie telenoweli Dwójki zżyli się przez ostatnie cztery lata z graną przez nią bohaterką, nie zmieniła zdania. - Jest mi smutno, że odchodzę z "M jak miłość", jest mi szalenie smutno, ale jednocześnie bardzo miło, że ten wątek się tak rozwinął, że ludzie go tak polubili. Jak przyjmowałam tę rolę, nie wiedziałam, że ona będzie tak wyglądała. To miała być malutka rólka i ona się bardzo rozkręciła – powiedziała Sienkiewicz. Jak się właśnie okazało, nie będzie to jedyne odejście z uwielbianego przez Polaków serialu. Niedawno wyszło na jaw, że w ślady koleżanki z planu poszła jeszcze jedna aktorka. Już wkrótce z ekranów zniknie odtwórczyni roli Olgi, Marta Ścisłowicz. Jak i dlaczego? AR/AOS