"M jak miłość", odcinki 1244-1245, 10-11 października 2016: zemsta czy sprawiedliwość?
Co wydarzy się w najbliższych odcinkach?
Nowa miłość, wspaniały syn - ostatnio Marcin (Mikołaj Roznerski) mógł uważać się za szczęściarza. Ale w kolejnym tygodniu czekają go kłopoty. Jak Chodakowski poradzi sobie z problemami?
Tymczasem Olek (Maurycy Popiel) będzie szykować się do wyjazdu na kontrakt, a Magda (Anna Mucha) poczuje, że ich dawne szczęście znikło bez śladu. Czy małżeństwo Chodakowskich przetrwa kolejny kryzys? Sprawdźcie, co nowego wydarzy się w najbliższych odcinkach!
Zobacz także: Katarzyna Cichopek zdradza kulisy serialu
Wypadek na budowie
W 1244. odcinku "M jak miłość" firma Marcina wypożyczy sprzęt na budowę. Niestety, na placu dojdzie do wypadku - przewróci się jeden z dźwigów. Szef budowy zażąda, by chłopak zapłacił odszkodowanie. Chodakowski kategorycznie zaprotestuje:
- Sprzęt był sprawny, działał bez zarzutu. To operator dźwigu musiał popełnić błąd. Doszło do przeciążenia i dlatego dźwig się przewrócił. W takich wypadkach moja firma jest zwolniona z odpowiedzialności. Proszę, to jest zapisane w umowie!
Nie miał o tym pojęcia
Tymczasem szef budowy okaże się... wujem Artura. Gdy Skalski (Tomasz Ciachorowski) dowie się o jego konflikcie z Marcinem, uzna to za świetną okazję do zemsty i zaproponuje krewniakowi "pomoc".
- Ja bym tak tego nie zostawił. Trzeba go puścić z torbami! (…) Pozwól, żebym ja się tym zajął - powie, po czym od razu wykona kilka telefonów.
Brutalna bójka
Kilka godzin później w biurze Chodakowskiego pojawi się dwóch osiłków, którzy rzucą się na niego z pięściami. Bójka będzie krótka, ale ostra - przy okazji oberwie się też Budzyńskiemu (Krystian Wieczorek). A nowi "znajomi" dostaną od Artura również prywatny adres Marcina i zagrożą całej jego rodzinie. Gdy bandyci uderzą ponownie, tym razem demolując biuro, Chodakowski postanowi ukarać winnych. Wciąż będzie jednak nieświadomy, że za jego problemy odpowiada Skalski.
Nie posłucha rady przyjaciela
Piotrek (Marcin Mroczek), słysząc o planach Marcina, od razu się zaniepokoi. Przypomni chłopakowi, że sam ma już na koncie wyrok - właśnie dlatego, że chciał wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę.
- Zanim zrobisz coś głupiego, spójrz na mnie. Ja jestem uwalony jeszcze na półtora roku - stwierdzi młody prawnik.
Marcin nie zamierza jednak zastosować się do rady przyjaciela.
Zemsta
To nie koniec problemów Marcina. Chodakowski nie odpuści i włamie się na teren budowy, na której doszło do wypadku. Wspierać go będzie niezawodny Andrzejek (Tomasz Oświeciński). Czy obaj wpadną przez to w jeszcze większe kłopoty?
Madzi puszczą nerwy
Kryzys pojawi się również w małżeństwie Magdy i Olka. Przez kolejne dni młoda para będzie kłócić się niemal non stop. W końcu pełna goryczy bohaterka, rzuci do ukochanego:
- Rodziną nie jest się tylko od święta, ale przede wszystkim na co dzień! Tylko do takiej wiedzy trzeba, Olek, dorosnąć!
Na nic zdadzą się słowa otuchy
Załamana dziewczyna zajrzy później do bistro i opowie o swoich kłopotach Kindze (Katarzyna Cichopek).
- Olek w ogóle nie widzi problemu. Uważa, że jak będzie do nas często przylatywał, to wszystko będzie okej. Zresztą, cóż to jest te "parę miesięcy", zleci jak z bicza trzasnął. A ja się boję, że jeśli już teraz tak ciężko nam się dogadać, to co będzie potem? Wszystko się posypie! - powie Magda.
- Czasem taka przerwa dobrze ludziom robi - spróbuje pocieszyć ją Kinga.
Poważne wątpliwości
Zduńska spróbuje przyjaciółkę pocieszyć, ale Magda pokręci tylko głową:
- Może popełniłam błąd, godząc się na ten wyjazd Olka? A może jeszcze większy błąd popełniłam, decydując się tak szybko na ślub?
Nic go nie zatrzyma?
Tymczasem Maciek (Franciszek Przanowski) od razu wyczuje, że rodzice mają kłopoty. Po kolejnej kłótni małżonków, przestraszony zapyta cicho Olka:
- Ale pogodzicie się, prawda? Bo wiesz, niedawno straciłem tatę. I nie chcę teraz stracić ciebie...
Jednak nawet łzy i prośby dziecka nie wystarczą, aby zatrzymać Chodakowskiego w kraju.
Praca u Budzyńskiego pomoże jej zapomnieć o problemach?
W finale 1245. odcinka "M jak miłość" Olek zostawi rodzinę i wyjedzie. Gdy tylko Chodakowski wsiądzie do samolotu, Magda postanowi zacząć nowe życie. Kilka dni po rozstaniu z ukochanym dziewczyna pojawi się w kancelarii Budzyńskiego. Będzie starać się o posadę sekretarki. Czy dzięki pracy zapomni o problemach i o mężu, dla którego kariera okazał się ważniejsza od miłości?
Odpowiedź na to pytanie szukajcie w premierowych odcinkach serialu "M jak miłość".