"M jak miłość", odcinek 1279, 20.02.2017: do zakochania jeden krok
Co dokładnie się wydarzy?
Marta wyzna Budzyńskiemu, że spotyka się z innym mężczyzną. Doda również, że chce rozwodu. Tymczasem Radek wpadnie w tarapaty, gdy kurator znajdzie przy nim marihuanę. Kłopoty nie sprawią jednak, że wycofa się ze związku z Olgą. Z kolei Górecki pomoże Monice w opiece nad małą Olą. Wyzna prawniczce, że chciałby, żeby razem zamieszkali.
Przypadkowe spotkanie
Odżyją dawne znajomości
- Też się cały czas nad tym zastanawiam: skąd ja pana znam? I już chyba wiem... Prawo? _
- _Już sobie przypominam. Chodziliśmy razem na lektorat z niemieckiego, prawda?
Oboje odnowią kontakt i wkrótce spotkają się ponownie. Gdy dziewczyna wyzna, że chce zmienić pracę, Zduński namówi ją, by złożyła papiery w kancelarii Budzyńskiego. Czy śliczna prawniczka dołączy do zespołu?
Nietypowa propozycja
Spore zmiany szykują się też w życiu Góreckiego (Wojciech Wysocki) i Moniki (Anna Wendzikowska). Biznesmen najpierw pomoże przyjaciółce w opiece nad córką, a później wyzna, że jest gotów na kolejny krok. Zaproponuje, by razem zamieszkali.
- Nie chcę ci się narzucać, ale zastanawiam się... Może obie zostałybyście tu u mnie? Na kilka dni albo i dłużej?
Tego się nie spodziewała
Prawniczka zblednie i spróbuje obrócić całą sytuację w żart.
- _Nie, nie jestem jeszcze na to gotowa. Ty pewnie tak naprawdę też nie. Chyba, że wprowadziłbyś się do mnie. Na kilka dni albo i na dłużej. _
Górecki zaskoczy ją i rzuci, spoglądając ukochanej prosto w oczy:
- _W każdej chwili… _
Namiętny pocałunek
Tymczasem Olga (Katarzyna Grabowska) odnajdzie szczęście w ramionach Radka (Tomasz Włosok). Górecka poprosi kolegę, by wybrał się z nią na studencką imprezę. Chłopak jasno da jej do zrozumienia, że ma ochotę na coś więcej, niż tylko przyjaźń. Niestety, tego samego dnia wybranek Olgi wpadnie też w kłopoty - i to poważne.
Poważne oskarżenia
Podczas kolejnego spotkania kurator znajdzie w rzeczach Małkowskiego torebkę z marihuaną. Od razu zagrozi chłopakowi, że wróci przez to za kratki.
- _Masz świadomość, że nie ujdzie ci to na sucho? _
Była narzeczona daje w kość
A w finale: ciąg dalszy problemów Andrzejka (Tomasz Oświeciński). W premierowych odcinkach siłacz wyzna Marcinowi (Mikołaj Roznerski), że chce rzucić pracę w siedlisku. A to wszystko przez byłą narzeczoną.
- Marzenka jeździ po mnie jak po łysej kobyle. Myślałem, że z czasem jakoś się wszystko poukłada, ale jest coraz gorzej. Załatwię to od razu: pojadę tam, powiem Uli, że nie dam rady tego ciągnąć.
Kusząca propozycja
Tymczasem w klubie Lisiecki spotka seksowną i wysportowaną Beatę (Michalina Sosna). Dziewczyna od razu zaproponuje, by poznali się bliżej.
- _Chcę trenować pod pana okiem. Moglibyśmy się umówić na długą, wyczerpującą sesję. _
- _To bardzo kusząca propozycja, ale... _
- _Dziś wieczorem? _
Jaki będzie finał?
Marcin, widząc rozmowę przyjaciela z "klientką", nagra z ukrycia filmik. Po chwili wyśle nagranie do Marzenki (Olga Szomańska). Chodakowski będzie liczył na to, że gdy pojawi się konkurencja, dziewczyna zapomni o fochach i wybaczy siłaczowi wszystkie nieporozumienia.
- Szkoda życia, żeby go marnować na bezsensowne kłótnie. Kochacie się, możecie być razem!
Jaki będzie finał tej historii? Tego dowiecie się z najbliższych odcinków "M jak miłość".