"M jak miłość", odcinek 1278, 14.02.2017: zaginięcie Darka
Co się wydarzy u Mostowiaków?
Darek niespodziewanie zapadnie się pod ziemię. Przestanie odbierać telefony i zerwie kontakt z całą rodziną. Katarzyna Maj uważa, że syn miał tylko jednego wroga - Franka. Oskarży leśnika, że chciał pozbyć się konkurenta. Z kolei po rozmowie z Kisielową Barbara domyśli się, że Ewa jest w ciąży. Gdy sekret Mostowiaków wyjdzie na jaw, rodzina zacznie świętować dobrą nowinę. Zobaczcie, co jeszcze się wydarzy!
Get the look
Czarne chmury
Zmiana planów
Kłopoty dziewczyny zaczną się w chwili, gdy do Grabiny przyjedzie Katarzyna Maj (Grażyna Strachota). Seniorka oznajmi, że przeniosła swoją firmę do Warszawy i będzie w leśniczówce częstym gościem.
- Haneczka, moje słonko. Proszę, proszę, ktoś tu wyrasta na prawdziwą piękność! Teraz będziemy się częściej widywać. Przynajmniej raz w tygodniu.
Kobieta zapowie Natalii, że odtąd chce mieć wpływ na przyszłość wnuczki.
Słuch po nim zaginie
- Nawet się nie obejrzysz, jak trzeba będzie podejmować ważne decyzje: wybór przedszkola, potem szkoły. A ja zawsze chętnie pomogę i doradzę. Zależy mi na tym, żeby Hania miała w życiu dobry start.
Poirytowana Mostowiakówna poprosi w końcu o pomoc Darka, a ten obieca, że od razu przyjedzie i z matką porozmawia. W ciągu kolejnej godziny chłopak w Grabinie jednak się nie pojawi. Nagle przestanie też odpowiadać na telefony.
Wpadnie w panikę
Natalia zacznie się niepokoić, ale Franek wzruszy tylko ramionami:
- Po prostu facet doszedł do wniosku, że nie będzie wkładał palca między drzwi. Nie gniewaj się, akurat w tej sprawie doskonale go rozumiem.
Tymczasem matka Maja zgłosi jego zniknięcie na policję. Poprosi też o pomoc Mostowiakównę.
- Może trzeba sprawdzić, czy w okolicy nie było żadnego wypadku? Czy na pogotowie nie przywieziono jakiegoś młodego mężczyzny? Trzeba sprawdzić wszystkie szpitale.
Poważne oskarżenia
Lokalna policja będzie szukać zaginionego aż do nocy. Niestety, bez rezultatu. W końcu Natalia wyzna Frankowi:
- Mam złe przeczucia. Bardzo. Boję się, że z Darkiem stało się coś złego.
Następnego dnia Katarzyna Maj wróci do Grabiny i oskarży leśnika o to, że to on stoi za zaginięciem jej syna.
Wybuchnie kłótnia
- Myślałam o tym całą noc. Myślałam o konflikcie mojego syna z Natalką i jej nowym chłopakiem. A może Franek chciał się pozbyć konkurenta? To przecież Natalka kazała Darkowi tu przyjechać.
Zarzycka od razu zaprotestuje:
- A co to za głupoty pani opowiada? Ręce opadają. Jako matka rozumiem pani niepokój i żal, ale chyba traci pani kontakt z rzeczywistością.
Jak zareaguje na atak?
Seniorka się nie podda i zaatakuje też Natalię.
- To wszystko przez ciebie! Jeśli Darkowi coś się stanie, nigdy ci tego nie wybaczę! Już raz zniszczyłaś mu życie, a teraz jeszcze... Po co go tu ściągałaś? Po co ci to było potrzebne, co? Nigdzie by nie jechał, nic by się nie stało!
Jak dziewczyna zareaguje na jej słowa? O tym przekonacie się z najbliższego odcinka "M jak miłość".