"M jak miłość", odcinek 1260, 6.12.2016: małżeńska awantura
Co nowego u Mostowiaków?
Asia spotka się z byłą szefową, która zrobi wszystko, aby dziewczyna wróciła do pracy. W tym samym czasie Marzenka będzie szukać wymarzonej sukni ślubnej. Przypadkiem odkryje, że Andrzejek chce wziąć udział w walkach MMA. Między narzeczonymi dojdzie do poważnej kłótni. Z kolei Marek wyjdzie po badaniach ze szpitala. Dopiero teraz zdecyduje się powiedzieć Ewie o chorobie. Co z tego wyniknie?
Ślubowanie
Odetchnie z ulgą
Marek (Kacper Kuszewski) wyjdzie po badaniach ze szpitala. Mostowiak będzie szczęśliwy i pełen nadziei, bo lekarz na pożegnanie będzie miał dla niego dobrą wiadomość.
- _Tomografia i rezonans magnetyczny klatki piersiowej i głowy nie wykazały żadnych zmian. Nie ma przerzutów do płuc i mózgu. Jest pan czysty. _
Wsparcie żony
Wieczorem Mostowiak opowie w końcu o swoich problemach żonie. Gdy Ewa usłyszy prawdę, w jej oczach zalśnią łzy.
- Ja... Jestem przerażona i wściekła, że mi o tym wcześniej nie powiedziałeś! Ale jestem z tobą i jestem pewna, że to wszystko dobrze się skończy. Nie ma innej opcji. Masz rodzinę, są chłopcy, rodzice, dziewczyny i ja. Nawet, jeśli wyniki będą złe... Nie pozwolimy ci... Wygramy, zobaczysz!
Wybór sukni ślubnej
Tymczasem Marzenka (Olga Szomańska) wyruszy na zakupy do salonu mody ślubnej. Dziewczyna zacznie przymierzać kolejne modele, pilnując, by narzeczony nie zobaczył ani rąbka. W końcu znajdzie suknię idealną. Jej radości nie zmąci nawet fakt, że kreację zobaczy... jej ukochany. Okaże się, że to właśnie Andrzejek (Tomasz Oświeciński) pomoże jej podjąć tę ostateczną decyzję.
- Ta albo żadna! (...) Moja narzeczona musi mieć najładniejszą kieckę na świecie, choćbym potem miał ją spłacać w ratach do końca życia.
Kolejna awantura
Chwilę później młoda para na nowo zacznie się jednak kłócić. Wszystko dlatego, że Marzenka odkryje, że jej narzeczony chce zdobyć pieniądze na wesele, biorąc udział w walkach MMA.
- Całkiem ci rozum odjęło? Andrzej, to jest kontrakt na mordobicie! I nie ma żadnych "ale"! Rozumiesz?
- Ale ja naprawdę potrzebuję tej kasy.
- Pieniądze za wstrząs mózgu? Niedawno miałeś już jeden, mało ci jeszcze?
Trudna decyzja
A w finale odcinka ciąg dalszy dylematów Asi (Barbara Kurdej-Szatan). Tym razem dziewczyna będzie pewna swego i wstąpi do biura, by poinformować szefową, że jednak rezygnuje z dalszej pracy. Na miejscu czeka ją jednak niespodzianka: nowa umowa i podwyżka. Tarnowska zacznie się wahać, a szefowa zrobi wszystko, by ją zatrzymać.
Zostanie postawiona pod ścianą
- Proszę się zgodzić. Być może wkrótce nasza firma zmieni właściciela. Ja zostaję na stanowisku i bardzo chciałabym mieć panią w swoim zespole.
Asia poprosi w końcu o czas do namysłu, a później poradzi się rodziny. Ale zdania bliskich będą podzielone.
Dylematy
Wojtek (Felek Matecki) od razu powie "tak":
- Kasa straszna. Ja to bym się zgodził.
Natomiast Zosia (Julia Wróblewska) nie zgodzi się z bratem.
- Dla mnie to próba przekupstwa i jak Joasia znowu ma się tak męczyć i denerwować, to ten powrót jest kompletnie bez sensu.
Jaki będzie finał?
Jedynie Tomek (Andrzej Młynarczyk) dyplomatycznie rzuci:
- Najważniejsze jest to, czego ty chcesz tak naprawdę. A cała reszta się nie liczy.
Jaką decyzję podejmie Joanna? Ciekawych zapraszamy do śledzenia najnowszych odcinków serialu "M jak miłość".