Chce być blisko swojego dziecka
Gdy Chodakowski wraca do szpitala, Agnieszka nie chce nawet, by wyjął córkę z wózeczka.
- Tomek, nie... Lepiej nie. Bardzo mi już pomogłeś. Doceniam to i dziękuję, ale dla własnego dobra, nie możesz sobie pozwolić na taką bliskość.
Słysząc to, policjant jest w szoku:
- Co ty mówisz? Przecież to moja córka... Nie mogę jej nawet wziąć na ręce?