"M jak miłość" odc. 1313-1314: pogrzeb Tomka. Bohaterowie pożegnają zamordowanego policjanta
Jego śmierć była dla wszystkich szokiem
W tym tygodniu w "M jak miłość" pożegnamy zmarłego Tomka Chodakowskiego. Bohater spocznie na cmentarzu, a w jego ostatniej drodze będą towarzyszyć mu wszyscy bliscy.
Grany przez Andrzeja Młynarczyka Tomek zmarł w zeszłym tygodniu w szpitalu. Bohater od dłuższego czasu przebywał w śpiączce po tym, jak został zaatakowany nożem przez groźnego bandytę. Do ostatnich chwil wydawało się, że ostatecznie rannemu policjantowi uda się ujść z życiem. Tuż przed śmiercią odzyskał przytomność i porozmawiał przez krótką chwilę z ukochaną Asią. Kobieta nie zdążyła jednak nawet wrócić do domu, a stan Tomka uległ pogorszeniu. Wieść o śmierci Chodakowskiego spadnie na jego bliskich niczym grom z jasnego nieba. W najnowszych odcinkach "M jak miłość" rodzina pożegna Tomka. Oprócz tego poznamy dalsze losy Magdy i Olka, którzy spotkają się w sądzie podczas rozprawy rozwodowej.
Uroczyste pożegnanie
Pogrzeb Tomka będzie bardzo bolesnym przeżyciem dla Mostowiaków i Chodakowskich. Wszystkim trudno będzie pogodzić się ze śmiercią policjanta. Na uroczystości pojawi się kompania honorowa, a sam Tomek otrzyma awans na stopień inspektora. Były szef zmarłego wygłosi również przejmującą przemowę:
- Tomku, zapamiętamy cię na zawsze jako serdecznego kolegę, przyjaciela i prawdziwego bohatera. Byłeś wzorowym policjantem, wiele się od ciebie nauczyliśmy, a służba z tobą była dla nas zaszczytem. Cześć twej pamięci!
Trudne chwile dla bliskich
Piękne słowa o Tomku nie ukoją jednak bólu jego bliskich. Asia, Wojtek i Zosia bardzo przeżyją odejście Chodakowskiego. Najbliższa rodzina zmarłego będzie mogła liczyć na wsparcie Mostowiaków. Po pogrzebie Marcin podejdzie do Wojtka i rzuci mu cicho:
- Chcę, żebyś wiedział, że w każdej sprawie -nieważne, jak bardzo błaha i głupia będzie ci się wydawać - zawsze możesz na mnie liczyć. Słyszysz? Nie zastąpię ci taty, bo nikt go nie zastąpi, ale będziemy trzymać się razem, ok?
Marcin dodatkowo w porozumieniu z ojcem postanowi oddać dzieciom Tomka udziały w rodzinnej firmie.
Czy grozi im niebezpieczeństwo?
Śmierć Tomka wstrząśnie również jego kolegów z pracy. Jakub i Maryla w trakcie pogrzebu będą jednak już myśleć o tym, by zapewnić Asi i dzieciom bezpieczeństwo. Policjanci wezmą sobie za punkt honoru złapanie Głowackiego i wsadzenie go za kratki.
Marek wyrazi obawy
Marek porozmawia szczerze z Natalią i wyzna, że każdego dnia martwi się o jej życie. Mostowiak wciąż nie może pogodzić się z tym, że jego córka postanowiła zostać policjantką:
- Rozumiesz już teraz, dlaczego tak się z tobą kłóciłem, dlaczego nie chciałem, żebyś poszła do takiej pracy? Wiedziałem, jak to się może skończyć. Policjantem nie jest się tylko na służbie.
- Tato, jak możesz?
- Obiecaj mi, że będziesz na siebie uważać, że na każdym kroku i w każdej sprawie zachowasz ostrożność! Obiecujesz?
Nieoczekiwany gość
Na stypie zjawi się również niespodziewany gość. Olek przyjdzie bowiem ze swoją kochanką Anetą. Wcześniej Magda zdradzi Budzyńskiemu, że Kryńska nęka ją obraźliwymi mailami. Tragiczne okoliczności nie przeszkodzą zawistnej kobiety oczernić rywalkę:
- Olek jest teraz mój! Kiedy to wreszcie zrozumiesz? Nie masz szans. Jesteś stara, schorowana i nawet gdybyś bardzo chciała, nie możesz dać mu dziecka. A ja owszem i już nad tym pracujemy, więc lepiej zejdź mi z drogi!
Olek pogorszy sprawę
Całą sytuację pogorszy sam Olek. Młody lekarz wypije kilka drinków za dużo i postanowi złożyć żonie niezapowiedzianą wizytę w domu. Agresywny i pijany skutecznie wystraszy Magdę. Kobieta zdecyduje zatrzymać się na noc u Budzyńskiego:
- Tylko dzisiaj, tylko ta jedna noc. Jutro przeniosę się do ojca!
- Jutro tak, ale dziś będziesz spała pod moim dachem. Możesz być spokojna. Nie będę ci się narzucał…
Nowy etap w życiu
Kolejne incydenty z udziałem Olka tylko utwierdzą Magdę w przekonaniu, że musi się rozwieść. Chodakowski pojawi się w sądzie z kochanką. Magda widząc to, poczuje ogromny żal. Gdy w końcu dostanie rozwód, Budzyński zaproponuje jej randkę, a ona tym razem skorzysta z zaproszenia:
- Życie jest za krótkie, żeby przegapić coś naprawdę ważnego(…) Nie wiem, czy coś z tego będzie, jak się to dalej wszystko potoczy, ale możemy chociaż spróbować? Jesteśmy wolni, pełnoletni, nikogo nie krzywdzimy. Chcę cię tylko zaprosić na randkę. Nic więcej.
- Gdzie i kiedy?
Nowy romans?
Podczas kolacji Magda opowie Budzyńskiemu o swoim rozstaniu z mężem, które ostatecznie przypieczętował sąd.
- Cóż, myślałam, że będzie gorzej. Ale poczułam, nie wiem, jakby ulgę? I myślę, że tak będzie lepiej dla nas obojga, jak każde pójdzie swoją drogą.
Budzyński od razu pośle jej badawcze spojrzenie:
- Jest gdzieś w tym wszystkim miejsce dla mnie?
- Czy ja wiem? Świetnie gotujesz.
- Mam też inne zalety.
- Jestem tego w pełni świadoma, panie mecenasie.
- Więc? Mówiłem dziś serio, Magda. Nie można odkładać życia na później.
Kłopoty Piotrka
W uzyskaniu rozwodu Magdzie pomoże Piotrek. Sprawa nie sprawi Zduńskiemu problemów w przeciwieństwie do jego rozprawy doktorskiej. Promotorka bohatera chce, by ten wyjechał na kilka dni do Paryża, by wziąć udział w międzynarodowej konferencji. Piotrek nie ma jednak czasu i chęci, by tak poświęcać się nauce. Prawnik zacznie nawet rozważać rezygnację z pisania pracy.
Jaką decyzję podejmie? Tego dowiemy się z najnowszych odcinków "M jak miłość". Dwa kolejne epizody zostanę wyemitowane 18 i 19 września o godzinie 20:40 na antenie TVP2.