"M jak miłość": Od śmierci Hanki minęły już 2 lata!
Fani płakali, a internauci żartowali
To był tragiczny dzień dla fanów "M jak miłość". Śmiercionośne kartony, niewybredne dowcipy, kąśliwe parodie i tajemnicze zniknięcie nagrobka bohaterki- tym żyła cała Polska!
To był tragiczny dzień dla fanów *"M jak miłość". 7 listopada 2011 roku wyemitowano finałowy odcinek z udziałem Małgorzaty Kożuchowskiej. By zobaczyć ostatnie chwile Hanki Mostowiak, przed ekranami telewizorów zasiadło ponad 8 mln widzów. Twórcy nie przypuszczali, że śmierć serialowej bohaterki spowoduje takie poruszenie. Sensację wywołała zwłaszcza scena, w której ukochana Marka wjeżdża samochodem w kartony. Na to wydarzenie bardzo szybko zareagowali internauci. W sieci pojawiły się liczne wpisy i profile społecznościowe traktujące odejście bohaterki telenoweli z przymrużeniem oka. Na temat jej śmierci powstało wiele żartów. Rezygnacja z dalszych występów w tak popularnym serialu była ryzykownym krokiem ze strony wcielającej się w postać ulubienicy publiczności Kożuchowskiej. Jak odejście wpłynęło na jej karierę? Czy udało jej się zerwać z wizerunkiem
Mostowiakówny? Śmiercionośne kartony, niewybredne dowcipy, kąśliwe parodie i tajemnicze zniknięcie nagrobka bohaterki - tym żyła cała Polska! KJ/AOS*