"M jak miłość": Nowa bohaterka namiesza w serialu!

Już w najbliższym odcinku serialu widzowie poznają piękną Pauliną Głowacką. W tej roli zobaczymy na ekranie Agnieszkę Żulewską, znaną z takich seriali, jak "Barwy szczęścia", "Na Wspólnej" czy "Czas honoru".

Tomek dostanie w pracy nowe zadanie - ochronę zamożnej bizneswoman. Policjant spotka się z podopieczną w jej eleganckiej rezydencji. I w kilku zdaniach wytłumaczy zasady, których będzie musiała przestrzegać.

- Zespół składa się z sześciu osób. Będziemy pracować w systemie zmianowym, zawsze po dwie osoby. O wszystkich pani wyjściach i spotkaniach muszę być informowany wcześniej - Chodakowski pośle dziewczynie twarde spojrzenie.

- Ochrona na terenie domu plus monitoring z zewnątrz i tak jak mówiłem, wszystkie wyjścia pod naszą opieką! To tyle na początek - doda.

A pierwszy kryzys wydarzy się już kilka godzin później...

W środku nocy w rezydencji rozlegnie się alarm, a przerażona Głowacka skuli się na korytarzu.

- Proszę tu zostać i pod żadnym pozorem nie wychodzić! Jasne?!

Tomek momentalnie sięgnie po broń i ruszy, by odnaleźć intruza. Czy zdoła zapewnić Paulinie bezpieczeństwo?

Zdradzamy, że wszystko dobrze się zakończy. Chwile grozy nie zbliżą jednak do siebie bohaterów.

Początki Tomka i Pauliny nie będą łatwe. Oboje nie poczują do siebie sympatii. A kobieta złoży nawet na Chodakowskiego skargę i zażąda, by jej ochronę nadzorował inny agent!

Z czasem ich nie najlepsze stosunki zupełnie się zmienią. Czysto profesjonalne relacje między nimi zejdą na zupełnie inną płaszczyznę.

- W pewnym momencie oni się do siebie zbliżają, ponieważ Tomek także jest w trudnej sytuacji życiowej, więc w naturalny sposób lgną do siebie - zdradziła w "Kulisach M jak miłość" odtwórczyni roli Pauliny.

Od nienawiści do miłości - bohaterka zacznie uwodzić Tomka. Podczas wspólnych rozmów wyjdzie na jaw, że jego żona zostawiła go samego z córką i wyjechała. Dziewczyna postanowi więc skorzystać z okazji i oczarować Chodakowskiego.

- Zaczyna się pewna intryga ze strony Pauliny. Ona uważa, że skoro Tomek jest teraz sam, to u jego boku jest akurat wolne miejsce dla niej - wyjawił Andrzej Młynarczyk, wcielający się w postać policjanta.

Tomek poczuje, że znalazł bratnią duszę. Nie domyśli się jednak, że intencje pięknej blondynki mogą być zupełnie inne niż przypuszcza.

- Paulina jest rozhisteryzowaną, rozpieszczoną dziewczyną i często te różne histeryczne stany są po to, by na kogoś wpłynąć, by manipulować ludźmi dookoła, na przykład Tomkiem... - zdradziła Żulewska.

- W jej wykonaniu to zbliżenie się do Tomka jest dość wyrafinowanym działaniem i bardzo celowym - dodała.

Co będzie dalej? Czy Paulina zajmie miejsce Małgosi u boku Tomka?

Tego dowiemy się z kolejnych odcinków "M jak miłość".