"M jak miłość": noc poślubna z kochankiem
W najbliższym odcinku "M jak miłość" widzowie będą świadkami uroczystości, na którą wielu czekało. Agnieszka założy białą suknię i stanie przed ołtarzem, by ślubować miłość i wierność małżeńską. Nie wszystko pójdzie jednak po jej myśli. Poznajcie szczegóły!
Uciekająca panna młoda
Szczera rozmowa
Asia spędza u Chodakowskich każdą wolną chwilę - nie dlatego, że Tomek jej za to płaci, ale dlatego, że czuje się z jego dziećmi naprawdę związana. W końcu wyznaje matce:
- Sama nie wiem, jak i kiedy, ale Wojtuś i Zosia stali się dla mnie bardzo ważni, najważniejsi. Są dla mnie jak rodzina.
- A Tomek? - Dorota rzuca córce badawcze spojrzenie.
Obawia się reakcji Tomka
- Bardzo go lubię, dobrze się z nim czuję, super, tak jakbyśmy się znali od zawsze. Jest dla mnie bardzo ważny. Tylko nie wiem, czy to też działa w drugą stronę. Nawet chciałam z nim o tym pogadać, ale zwyczajnie zabrakło mi odwagi.
- Pamiętasz, co babcia zawsze nam powtarzała?
- Nie chowaj głowy w piasek i bierz byka za rogi. Ale wiesz, to nie takie proste. Chciałam poczekać na odpowiedni moment...
Przekona ją, by zawalczyła o miłość
- A może to jest ten właściwy moment? Porozmawiaj z nim, choćby zaraz! Jedź do niego - Tarnowska posyła dziewczynie ciepły uśmiech. - Weź tego byka za rogi i jedź. Życie jest za krótkie, żeby odkładać je na później.
Co wydarzy się, gdy Asia zdobędzie się na odwagę i pojedzie do Chodakowskiego, by wyznać swoje uczucia?
Liczy na pomoc Andrzeja
Tymczasem Budzyński znów spotka się z Sonią, a przyjaciółka wyzna, że ma poważne problemy w pracy.
- Nie wiem, co jest ze mną nie tak, ale wszystko w życiu mi się wali po kolei... Wpadłam w niezłe tarapaty. Chodzi o sprawy zawodowe, sytuacja jest bardzo poważna, a ja zupełnie nie wiem, co mam z tym zrobić! - zdenerwowana tłumaczka poda Andrzejowi teczkę z dokumentami.
Wpadła w poważne kłopoty
- Dostałam wezwanie na przesłuchanie i dopiero wtedy dowiedziałam się, że prokuratura już od pół roku prowadzi śledztwo w tej sprawie! - doda Sonia.
Słysząc to, prawnik od razu postanowi jej pomóc.
- Chodzi o fałszowanie dokumentów i poświadczanie nieprawdy przez tłumaczy przysięgłych... Jak w ogóle do tego doszło?
Nic już się nie da zrobić?
- Kilka miesięcy pracowałam dla tego biura tłumaczeń. Rzeczywiście większość zleceń dotyczyła dokumentów potrzebnych do rejestracji samochodów z zagranicy. Ale nie brałam udziału w żadnych oszustwach, sama zostałam oszukana! A teraz nie dość, że mogę zostać oskarżona, to jeszcze stracę prawo do wykonywania zawodu...
- Na razie nic nie jest jeszcze przesądzone, spokojnie...
Czy Budzyński udowodni, że jego przyjaciółka jest niewinna?
Nie spodziewała się, że go zobaczy
Tymczasem Tomek dotrze do Szczecina tuż przed ślubem Olszewskiej. Ta, widząc swojego byłego ukochanego, od razu zblednie.
- Co ty tu, do diabła, robisz?!
- Sam nie wiem... Musiałem cię dziś zobaczyć. Przepraszam...
Druhna szybko odciągnie pannę młodą do kościoła:
- Chodź, Aga, wszyscy już czekają!
A Chodakowski odjedzie w końcu z powrotem do Warszawy.
Przysięga
Kilka minut później ksiądz rozpocznie ceremonię:
- Z wielką radością i miłością w sercu, zebraliśmy się tu dziś, u boku Agnieszki i Roberta, aby wspierać ich naszą obecnością i naszą modlitwą. Prosimy o błogosławieństwo dla nich, w tej szczególnej, tak przełomowej w życiu chwili, jaką jest zawarcie sakramentu małżeństwa...
Chce z nią spędzić życie
Aż padnie najważniejsze pytanie:
- Agnieszko, Robercie, czy chcecie dobrowolnie i bez żadnego przymusu zawrzeć związek małżeński?
Pan młody odpowie bez wahania:
- Chcemy!
Wątpliwości
Za to Agnieszka spojrzy narzeczonemu w oczy i rzuci cicho:
- Robert... Przepraszam, wybacz mi...
Po chwili Olszewska wybiegnie z kościoła!
Dla niej najważniejszy jest Tomek?
Na parkingu druhna odda Olszewskiej kluczyki do swojego auta:
- Boże! Jesteś pewna, wiesz, co robisz?
- Nie... Nie jestem...
Nie ma już odwrotu
Kilka godzin później Agnieszka dotrze do Warszawy i zapuka do drzwi Tomka.
- Musiałam cię jeszcze dziś zobaczyć...
W końcu będą razem?
Szalona miłość i ucieczka sprzed ołtarza - tym razem widzów czeka prawdziwa huśtawka emocji! Olszewska porzuciła narzeczonego i w trakcie ceremonii uciekła z kościoła. Czy w ramionach Tomka odnajdzie upragnione szczęście?
Tego dowiemy się z kolejnych odcinków "M jak miłość".