"M jak miłość": Miłosne zawirowania

Marszałek będzie szukał żony, która bez słowa zniknęła z mieszkania. Odnajdzie ją na Deszczowej. Zaskoczona jego obecnością zdenerwowanego męża Filarska zacznie się obawiać o swoje bezpieczeństwo.

Piotrek nie przyzna się Kindze, że wie, co zaszło między jej mamą a ojcem Magdy.

Tymczasem Zbyszek będzie namawiał byłą żonę, żeby przeprowadziła się do niego.

Weronika poprosi Grzegorza o radę w sprawie kupna mieszkania. Przy okazji wspomni o długim pobycie za granicą... A ojciec Marcina od razu złapie się na „haczyk”.

- Ja też wiele lat mieszkałem w Niemczech! Ale od dawna siedzę w branży, służę pani swoją wiedzą!

- O, widzę, że coś nas łączy oprócz interesów...

Nowa przyjaciółka pośle Chodakowskiemu zalotny uśmiech, a chwilę później, podsłucha jego telefoniczną rozmowę z Małgosią dotyczącą Marcina. I od razu zainteresuje się tematem...

- Nie chcę się wtrącać, ale... Myślę, że te problemy z pana synem są przejściowe… Dojrzeje, wszystko zrozumie… Zmieni się – Weronika zerknie badawczo na Chodakowskiego. - Więc... co takiego zrobił?

- Tego dnia, w którym pierwszy raz się spotkaliśmy, mój syn zawalił sprawę i po raz kolejny nadużył mojego zaufania. A ponieważ dałem smarkaczowi ostatnią szansę… Wylałem go z pracy. Tym razem definitywnie.

- Trudna sytuacja. Może jednak... tym razem coś ważnego mu wypadło?

- Nie sądzę. Chłopak zakochał się nieszczęśliwie, ale to nie usprawiedliwia tego, że nie kontroluje rzeczywistości!

- A kim jest... jego wybranka?

Na wzmiankę o rywalce w głosie Weroniki pojawi się napięcie. Jednak Grzegorz tego nie zauważy... Nieświadomy, że padł ofiarą intrygi, w skrócie opowie całą historię miłosnych „przygód” Marcina.

- Nie uwierzy pani… prokuratorem! Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Mógłbym godzinami opowiadać o innych numerach, które mój synalek mi wykręcił, o nielegalnych walkach bokserskich, nocnych eskapadach, kabrioletach... Szkoda słów! Ale się rozgadałem… To wszystko przez panią. Pani potrafi tak ładnie słuchać...

Czy Weronika umówi się z Chodakowskim na kolejną randkę?

W najbliższym odcinku "M jak miłość" Kasia obchodzić będzie swoje urodziny. Jedyną osobą, która będzie pamiętać o jej święcie, okaże się Barbara Mostowiak.

Rozmowę bohaterek przypadkowo podsłucha Marcin. Chłopak postanowi przygotować dla koleżanki niespodziankę.

Nieświadoma niczego Kasia spotka się z ojcem Marcina. Będzie chciała mu wyjaśnić, dlaczego syn zaniedbał obowiązki na budowie.

W tym czasie młody Chodakowski skontaktuje się z Klarą - znajomą, która okazała się "dziewczyną do towarzystwa". Przyjmuje propozycję, by być jej ochroniarzem i kierowcą.

Po powrocie do domu na Kasię czekać będzie tort urodzinowy. Dodatkowo Marcin wręczy przyjaciółce bukiet kwiatów. To jednak nie wszystko!

Chodakowski wyzna, że udało mu się załatwić dziewczynie pracę u ojca w firmie budowlanej. Grzegorz zgodził się zatrudnić ją jako swoją sekretarkę.

Mularczyk nie będzie potrafiła ukryć radości z powodu tej wiadomości!

Dziewczyna postanowi podziękować mu w wyjątkowo sposób. Zacznie namiętnie całować Marcina. Jednak ten, zaskoczony zachowaniem przyjaciółki, wyrwie się z jej ramion.

- Nie zostaniesz ze mną? Nie zjesz tortu...? - zapyta przejęta Kasia.

- Ty zjedz za moje zdrowie, tylko duży kawałek tortu - rzuci Marcin, po czym pod pretekstem wyjścia do pracy, wybiegnie z domu.

Jak zareaguje Mularczyk? Czy dowie się, że ukochany zamiast niej wybrał Klarę? Dowiemy się tego z kolejnych odcinków "M jak miłość".