"M jak miłość": Marta i Andrzej o krok od rozstania

Szesnasty sezon "M jak miłość" będzie obfitował w wiele emocji i niezapowiedzianych zwrotów akcji. Zaręczyny Anny i Wernera oraz Madzi i Olka, narodziny córki Natalii, odbudowanie domu w Grabinie - to dopiero początek. Chyba nikt nie spodziewał się jednak, że będziemy świadkami kolejnego kryzysu, który dotknie Budzyńskich. Choć ich związek wielokrotnie przechodził poważne problemy, to tym razem oboje nie poradzą sobie z nową sytuacją. Wszystko wskazuje na to, że ich małżeństwo ostatecznie legnie w gruzach. Andrzej, nie zważając na uczucia żony, zacznie się coraz bardziej angażować w relacje z piękną prawniczką, nową koleżanką Adama. Weronika Urbańska również nie pozostanie obojętna na wdzięki przystojnego Budzyńskiego. Czy to oznacza, że Marta znów zostanie oszukana przez niewiernego męża? Nie do końca. Już teraz możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że tym razem to właśnie ona nieświadomie wepchnie go w ramiona innej. Scenarzyści przygotowali dla widzów prawdziwe trzęsienie ziemi! Poznajcie
szczegóły! AR

Andrzej jest typem mężczyzny, który do pełni szczęścia potrzebuje wianuszka kobiet. Nie przeszkadza mu fakt, że jest żonaty.

Przypomnijmy, że swego czasu, gdy Marta przebywała poza Warszawą, zaczął umawiać się z koleżanką Sonią. Początki tej znajomości były bardzo niewinne: spotkania w szkole, parku, wyjścia do teatru. Z czasem para pozbyła się zahamowań.

Choć Marta wielokrotnie przyłapała męża na zalotach i flirtach z pięknymi koleżankami, nigdy nie zdecydowała się postawić sprawy na ostrzu noża.

Za każdym razem wybaczała mężowi niewierność i odsuwała od siebie myśl o rozwodzie. Wierzyła, że uda się jeszcze odbudować łączącą ich więź. To właśnie dlatego postanowiła skorzystać z terapii małżeńskiej.

Po pewnym czasie Andrzej zrozumiał swój błąd i zakończył znajomość z Sonią. Aby zapewnić żonę o swojej miłości, zabrał ją w romantyczną podróż do Paryża.

I rzeczywiście, wycieczka we dwoje okazała się dobrym rozwiązaniem. Między małżonkami znów zaczęło się układać. Tę sielankę postanowili jednak brutalnie przerwać scenarzyści "M jak miłość".

W nowym sezonie telenoweli TVP2 w życiu Budzyńskich znów pojawią się poważne zawirowania. Tym razem jednak sporą winę za kłopoty w małżeństwie, będzie ponosiła... Marta.

Pewnego dnia prawniczka niespodziewanie poinformuje męża, że wyjeżdża na kilka tygodni do Łukasza do Kolumbii. Zdezorientowany Andrzej nie zdoła przekonać ukochanej do zmiany decyzji.

Gdy wyjazd Marty stanie się faktem i bohaterka na pewien czas zniknie z kraju, Andrzej nie będzie cierpiał na samotność. Wokół Budzyńskiego szybko pojawią się kolejne piękności, które nie cofną się przed niczym, aby zdobyć jego serce. Jedną z nich będzie koleżanka z pracy Adama Wernera - Weronika Urbańska (w tej roli Katarzyna Hołtra).

Andrzej od razu wpadnie w oko młodej i pewnej swoich atutów pani mecenas. Możemy zdradzić, że piękna prawniczka nie będzie miała żadnych zahamowani przed rozkochaniem w sobie kolegi. Bohaterka doskonale zdaje bowiem sobie sprawę z tego, jak działa na mężczyzn i chętnie wda się w kolejny romans.

Jak można się domyślić, Budzyński nie pozostanie obojętny na niewątpliwe wdzięki nowej znajomej i szybko wpadnie w jej sidła. Tym razem jednak jego flirt zostanie dostrzeżony przez pozostałych pracowników kancelarii m.in. Piotrka Zduńskiego i Adama Wernera.

Czy przyjaciele będą kryć Andrzeja, czy poinformują Martę o tym, że jej mąż po raz kolejny nie potrafi dochować jej wierności? Jeśli zdrada wyjdzie na jaw, dojdzie do rozwodu? Tego dowiemy się już wkrótce z najnowszych odcinków "M jak miłość"!