Kusząca propozycja
Jan składa Joannie propozycję nie do odrzucenia.
- To naprawdę poważna sprawa. Duży grant i duże pieniądze. Chcę powołać zespoły, które niezależnie od siebie będą prowadzić badania. Ja będę je tylko nadzorował i koordynował ich pracę. I bardzo chciałbym, żebyś ty weszła w skład jednego z tych zespołów.
Kozłowski z delikatnym uśmiechem spogląda Asi prosto w oczy. Jednak dziewczyna ma wątpliwości:
- Janek, bardzo dziękuję za propozycję, ale nawet, gdybym chciała - w naszej klinice nie ma warunków! Owszem, mamy laboratorium, ale można tam robić tylko podstawowe badania.
- Będziemy pracować w laboratorium w moim instytucie! - mężczyzna od razu wchodzi Zduńskiej w słowo. - Amerykanie zapewnią nam odpowiedni sprzęt. Jak mówiłem, to duży grant, duże pieniądze... I szansa na naprawdę ciekawe badania!
Jan umiejętnie dobiera słowa, wyczuwając, czego Asia pragnie najbardziej.