"M jak miłość": Małżeńskie kłopoty Zduńskich

Jan składa Joannie propozycję nie do odrzucenia.

- To naprawdę poważna sprawa. Duży grant i duże pieniądze. Chcę powołać zespoły, które niezależnie od siebie będą prowadzić badania. Ja będę je tylko nadzorował i koordynował ich pracę. I bardzo chciałbym, żebyś ty weszła w skład jednego z tych zespołów.

Kozłowski z delikatnym uśmiechem spogląda Asi prosto w oczy. Jednak dziewczyna ma wątpliwości:

- Janek, bardzo dziękuję za propozycję, ale nawet, gdybym chciała - w naszej klinice nie ma warunków! Owszem, mamy laboratorium, ale można tam robić tylko podstawowe badania.

- Będziemy pracować w laboratorium w moim instytucie! - mężczyzna od razu wchodzi Zduńskiej w słowo. - Amerykanie zapewnią nam odpowiedni sprzęt. Jak mówiłem, to duży grant, duże pieniądze... I szansa na naprawdę ciekawe badania!

Jan umiejętnie dobiera słowa, wyczuwając, czego Asia pragnie najbardziej.

A Joanna ulega w końcu pokusie i wieczorem opowiada o wszystkim mężowi.

- Dostałam bardzo interesującą propozycję zawodową. Wiesz, udział w ciekawych, zakrojonych na szeroką skalę badaniach, duży projekt, niezłe pieniądze, prestiż. A najważniejsze, że to jest coś, co zawsze chciałam robić!

- Hej, no to gratulacje! - Zduński dumny z ukochanej od razu się uśmiecha. - Od kiedy zaczynasz?

- Jeszcze nie wiem. Bo widzisz, Paweł... Jest jeden problem.

- Jeśli naprawdę chcesz to robić i naprawdę ci na tym zależy - nie ma żadnych problemów.

- Ale tak się składa, że tę propozycję złożył mi Jan. Miałabym pracować pod jego kierunkiem.

Asia zerka nieśmiało na męża i czeka na jego reakcję...

Perspektywa międzynarodowej kariery jest dla bohaterki zbyt kusząca, by od tak ją porzucić. Nie spodziewa się jednak, że już niedługo w jej życiu nastąpić może inna zmiana, którą zwiastuje powrót Magdy Marszałek.

Na plan "M jak miłość" powróciła po przerwie Anna Mucha. Mimo że odcinki z jej udziałem widzowie zobaczą dopiero po wakacjach, wiemy już, że serialowa Madzia i żona Pawła nie przypadną sobie do gustu.

Wszystko wskazuje na to, że Marszałek będzie chciała na nowo rozkochać w sobie Pawła. Jak podaje "Super Express", bohaterka zamieszka razem ze Zduńskimi! Jak do tego dojdzie?

Już niedługo Paweł straci pracę. Klub, którego jest menadżerem, splajtuje. Wraz z Jankiem zdecydują się wówczas otworzyć nowy biznes. Na ten cel potrzebna im będzie spora suma pieniędzy.

Wygląda na to, że młode małżeństwo będzie musiało przenieść się na jakiś czas do Piotrka i Kingi. Pojawi się tam także Madzia.

- Będzie gorąco! Wrócą czasy Deszczowej, kiedy wszyscy mieszkaliśmy razem - zdradziła w jednym z wywiadów Anna Mucha.

Zacieśnianiu więzi między Madzią i Pawłem sprzyjać będą coraz częstsze nieobecności Joanny, którą zupełnie pochłonie praca. Co dalej z małżeństwem Zduńskich? Tego dowiemy się dopiero po wakacyjnej przerwie.

A jak na planie "M jak miłość" radzi sobie świeżo upieczona mama?

Mucha to prawdziwa szczęściara. Producenci "M jak miłość"tak cenią jej wkład w serial, że stają na głowie, by jej dogodzić.

- Oszczędzamy każdą minutę, żeby miała czas na karmienie, kiedy tylko tego potrzebuje. Jeśli praca się przeciąga, to Mucha ma telefon w pogotowiu i jest w stałym kontakcie z nianią, która jest z małą w kamperze tuż obok planu - zdradziła "Faktowi" osoba z ekipy.

Jak podaje tabloid, aktorka miała do tej pory około 20 dni zdjęciowych, co dzięki gwiazdorskiej stawce dało zarobek rzędu 160 tysięcy zł (na planie zawsze pojawiała się z córeczką u boku).

Trudno się jednak dziwić takim kwotom, w końcu grana przez Muchę bohaterka jest jedną z ulubionych postaci "M jak miłość".