"M jak miłość": Małgosia stawia Tomkowi ultimatum!
Gdy Tomek wróci zmęczony ze Szczecina po nocy spędzonej przy szpitalnym łóżku Agnieszki, na jego widok Małgosia wybuchnie zazdrością. Jak zakończy się małżeńska kłótnia? Sprawdźcie, co czeka bohaterów w 984. odcinku "M jak miłość". Miłosne zawirowania wywrócą ich życie do góry nogami!
Mąż kontra kochanek
Mąż kontra kochanek
Duże spięcie czeka Chodakowskich. - Nie wściekaj się, Gośka, to naprawdę była wyjątkowa sytuacja, chyba sama to rozumiesz…
Tomek spogląda bezradnie na żonę, a ona traci cierpliwość:
- Ty i Agnieszka to same wyjątkowe sytuacje! Zawsze tak było i, jak widzę, nic się w tej kwestii nie zmieniło… I prawdopodobnie nigdy się nie zmieni!
- Posłuchaj mnie! Agnieszka… próbowała się zabić.
- Nie mogę już tego słuchać!
- Gdybym się spóźnił o parę minut to ona prawdopodobnie już by nie żyła!
Tomek urywa pewien, że ukochana w końcu go zrozumie. Jednak Małgosia współczuć rywalce nie zamierza.
Mąż kontra kochanek
- O nią się martwisz? A w nosie masz to, co się ze mną dzieje… Nawet nie zapytałeś, co się stało z samochodem!
- Porównujesz awarię samochodu do…
- Tak, bo wysiadł mi układ hamulcowy! To mogło się skończyć bardzo źle!
- To dlaczego dopiero teraz mi o tym mówisz?
- A kiedy miałam ci to powiedzieć?! Byłeś przecież w Szczecinie! Miałam do ciebie dzwonić, żebyś mi ściągnął lawetę, kiedy pędziłeś na białym koniu ratować Agnieszkę?!
Chodakowska z trudem panuje nad emocjami…
Mąż kontra kochanek
Kilka godzin później kłótnia wybucha na nowo, gdy Tomek wraca do domu pod wpływem alkoholu.
- No, no… Widzę, że bardzo przeżywasz kłopoty swojej przyjaciółki…
Małgosia posyła mężowi ostre spojrzenie, a policjant od razu się irytuje.
- Byłem w barze z Marcinem. Ale wyobraź sobie, że tak, przeżywam! Bo stało się coś złego, a ja jestem przyzwoitym człowiekiem… Jestem przyzwoitym człowiekiem! I nie mam sobie nic do zarzucenia!
- Ale ja tobie mam! I chcę ci powiedzieć jedno… Jeśli znowu pojedziesz do Agnieszki do Szczecina, to możesz tu już nie wracać!
Czy Tomek ulegnie i zerwie kontakt z Agnieszką?
Mąż kontra kochanek
Weronika jest gotowa na wszystko, byle Marcin nie zniszczył jej związku z Grzegorzem. Czy przekona chłopaka, że jej miłość jest prawdziwa?
- Marcin, przysięgam ci, ja wcale tego nie planowałam… Słyszysz? Proszę cię, wysłuchaj mnie przynajmniej! Usiądź na chwilę, daj mi chociaż pięć minut!
Zdesperowana kobieta odwiedza Chodakowskiego w domu i błaga, by pozwolił jej się wytłumaczyć. A "junior" w końcu ulega.
- Dwie. Słucham!
Mąż kontra kochanek
- Te ostatnie dni, Marcin… To był jakiś koszmar! Cały czas myślałam: "Boże, to już koniec, koniec wszystkiego"… Marcin, wytłumacz mi, bo ja zaraz zwariuję... Dlaczego jeszcze nie powiedziałeś o wszystkim ojcu? O co tu chodzi? Bawisz się ze mną? Specjalnie fundujesz mi taką wyrafinowaną torturę? Czy może… chcesz dać mi szansę?
- Szansę? Na co? Na szczęśliwy związek? I co, może mam ci uwierzyć, że naprawdę zakochałaś się w moim ojcu? I że jeśli o niczym mu nie powiem, to będzie happy end? Żyli długo i szczęśliwie, jak w bajce?
Jaki będzie finał?
Mąż kontra kochanek
Miłosne problemy czekają też Pawła, gdy w jego biurze pojawi się mąż Izy. Radek okaże się niezwykle sympatyczny, ale naiwny. Patrząc na Zduńskiego, nawet przez chwilę nie pomyśli, że żona może mieć z kolegą romans.
Paweł zacznie odczuwać wyrzuty sumienia. Zwłaszcza, że sam też padł niedawno ofiarą zdrady...
Mąż kontra kochanek
Gdy Iza odwiedzi bistro, Zduński od razu zażąda wyjaśnień. Zmieszana dziewczyna szybko odwróci wzrok…
- Od dwóch lat jestem z mężem w separacji, dlatego ci nie mówiłam, bo… bo zwyczajnie nie było o czym!
- Jasna sprawa.
- Nie mam obowiązku zwierzać ci się ze wszystkich moich życiowych błędów!
Mąż kontra kochanek
- Ty… ty też mi nie powiedziałeś, że jesteś po rozwodzie! Jesteśmy jeden – jeden!
- Czyli według ciebie, remis? - Paweł rzuci kochance ostre spojrzenie. - Powiem ci szczerze: jestem gotów oddać ci tę grę walkowerem!
Co wydarzy się dalej? Czy po zerwaniu Iza zemści się i wyrzuci Zduńskiego z pracy?
Dowiemy się tego z kolejnych odcinków "M jak miłość".