"M jak miłość": Małgorzata Pieńkowska wraca do serialu!
A jednak! Tego nikt się nie spodziewał. Małgorzata Pieńkowska wraca do "M jak miłość"! Nad swoją serialową córką zlitowała się Teresa Lipowska. To ona zaproponowała producentom, by ekranowa Marysia Rogowska powróciła. Co tak naprawdę przekonało aktorkę do powrotu?
Niespodziewana decyzja
ar/aos
Bohaterka wyjechała do Norwegii
Fani "M jak miłość" doskonale pamiętają moment, w którym Małgorzata Pieńkowska pożegnała się z serialem. Dokładnie w 946. odcinku aktorka zniknęła z ekranów.
Jej bohaterka zdecydowała się na wyjazd razem z mężem Arturem do Norwegii. Oboje znaleźli pracę w prywatnej klinice i domu spokojnej starości w Trondheim.
Rozstanie z serialem
- Jestem jak roślina, którą trzeba pielęgnować. Jeśli jest inaczej, to nie chcę dalej pracować. Poza tym, ja muszę coś ze sobą zrobić, coś zmienić – mówiła jeszcze rok temu.
Dla aktorki odejście z telenoweli TVP2 miało być rozpoczęciem nowego i w rezultacie lepszego życia. Tak się jednak nie stało.
Z aktorki w producentkę
Po odejściu z "M jak miłość" aktorka podjęła się nowego wyzwania i została producentką teatralną. Jej pierwszym autorskim projektem był spektakl "Więzi rodzinne".
Odpowiadała za niego w pełni, poczynając od doboru obsady i reżyserii, a kończąc na znalezieniu sceny do jego wystawienia. Niestety, sztukę dość szybko zdjęto z afisza.
Kolejna porażka
Firma producencka miała być dla niej dużym wsparciem finansowym. Wielkie plany musiały stawić czoła nieprzychylnej rzeczywistości. Aby móc zrealizować wymarzony spektakl, artystka zainwestowała w niego nie tylko swoje pieniądze.
Zmuszona była także wziąć pożyczkę w banku i to na niebagatelną sumę 160 tysięcy złotych.
Przedstawienie również nie odniosło sukcesu, a co za tym idzie, nie przyniosło oczekiwanych profitów. Jednak Małgorzata postanowiła się nie poddawać i dać sobie jeszcze jedną szansę.
Pojawiły się problemy finansowe
Pieńkowska zaangażowała się w produkcję nowego serialu Polsatu "Kasyno". Ten plan również spalił na panewce, bowiem stacja wycofała się z tego pomysłu. Producentowi Maciejowi Ślesickiemu nie udało się zdobyć odpowiednich środków od sponsorów na realizację.
Aktorce pozostała jedynie sztuka "Ślub doskonały" w Teatrze Kwadrat. Grała w niej Daphne, energiczną matkę panny młodej. Jednak od pewnego czasu jej nazwiska nie ma już w obsadzie.
Brak pracy i coraz większe problemy finansowe negatywnie odbiły się na samopoczuciu gwiazdy. Nic dziwnego, że zaczęła rozważać powrót do "M jak miłość", w którym występowała aż przez 12 lat.
Aktorka powróciła na salony
Aktorka przypomniała o sobie podczas tegorocznej uroczystej gali w Teatrze Polskim z okazji 1000. odcinka "M jak miłość". Na scenie, oprócz największych gwiazd serialu, pojawiła się Małgorzata Pieńkowska.
- Wiem, że publiczność tęskni za moją postacią. Nie wiem, czy nie ma szansy na powrót do "M jak miłość". Być może – zapowiedziała tajemniczo.
Lipowska od zawsze wspierała Pieńkowską
Jak podaje tygodnik "Na żywo", aktorka zwierzyła się Teresie Lipowskiej, że bierze pod uwagę powrót do telenoweli.
Seniorka rodu Mostowiaków od zawsze wspierała ją w życiowych dramatach. Pomagała jej walczyć z nowotworem i pocieszała, gdy rozpadło się jej małżeństwo.
Nic więc dziwnego, że i tym razem Małgorzata również zwróciła się do ekranowej matki po poradę.
Seniorka rodu Mostowiaków walczyła o powrót córki
Odkąd z serialem pożegnały się już Małgorzata Kożuchowska, Małgorzata Pieńkowska i Joanna Koroniewska, Teresa Lipowska czuje się na planie samotna. Nie podobają jej się również pomysły scenarzystów, aby "podmieniać" aktorki.
W końcu postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i bez skrupułów zaproponowała producentom powrót swojej serialowej córki Marysi.
Aktorka znów pojawi się na planie serialu
Twórców przekonał fakt, że z dawną obsadą telenowela biła rekordy popularności i mogła pochwalić się dużo wyższą oglądalnością. Ostatecznie produkcja zaproponowała aktorce powrót do serialowej Grabiny.
Jak czytamy w "Na żywo", Pieńkowska miała pewne opory przed przyjęciem tak kuszącej propozycji. Przekonała ją większa gaża, która pozwoliłaby na spłatę wszystkich długów.
Wiele wskazuje na to, że już wkrótce serialowa Marysia znów pojawi się na ekranie! Cieszycie się?