"M jak miłość": Magda padnie ofiarą prześladowcy?
Po powrocie z sanatorium zwierzy się Kindze, że ktoś ją śledzi. Tajemniczym nieznajomym okaże się Wiktor Żak, którego córka zginęła w wypadku samochodowym. Od tego momentu ojciec Karoliny nieustannie przygląda się Marszałek. Jego obsesja na punkcie przyjaciółki Zduńskich powoli przekroczy dozwolone granice.
Bohaterka podejmie ważną decyzję
Bohaterka podejmie ważną decyzję
Żak boi się sam siebie
W 1071. odcinku Wiktor poprosi Martę o pilne spotkanie. Dopiero, gdy zostaną sami, zdradzi przyjaciółce, że traci kontrolę nad swoim zachowaniem.
- Dlaczego mnie tu przywiozłeś? – spyta prawniczka.
- Nikomu innemu o tym nie mówiłem. Tylko tobie, teraz. Boję się, Marta. Boję się, że tracę rozum - powie roztrzęsiony Żak.
Żak boi się sam siebie
W 1071. odcinku Wiktor poprosi Martę o pilne spotkanie. Dopiero, gdy zostaną sami, zdradzi przyjaciółce, że traci kontrolę nad swoim zachowaniem.
- Dlaczego mnie tu przywiozłeś? – spyta prawniczka.
- Nikomu innemu o tym nie mówiłem. Tylko tobie, teraz. Boję się, Marta. Boję się, że tracę rozum - powie roztrzęsiony Żak.
Powoli traci panowanie
W końcu Wiktor zdobędzie się na szczere wyznanie na temat Madzi.
- Wiesz, odnalazłem tę dziewczynę. Widziałem ją, śledziłem, chodziłem za nią krok w krok. Nawet do niej podszedłem. Chciałem coś powiedzieć, ale zabrakło mi odwagi. Cały czas myślałem tylko o tym, że w jej piersi bije serce mojego dziecka. Rozumiesz? Boże, ja naprawdę wariuję! – przyzna ze łzami w oczach.
Powoli traci panowanie
W końcu Wiktor zdobędzie się na szczere wyznanie na temat Madzi.
- Wiesz, odnalazłem tę dziewczynę. Widziałem ją, śledziłem, chodziłem za nią krok w krok. Nawet do niej podszedłem. Chciałem coś powiedzieć, ale zabrakło mi odwagi. Cały czas myślałem tylko o tym, że w jej piersi bije serce mojego dziecka. Rozumiesz? Boże, ja naprawdę wariuję! – przyzna ze łzami w oczach.
Madzia zdradzi Kindze tajemnicę
W tym samym czasie Magda wróci z rehabilitacji z sanatorium. Od razu pojedzie na Deszczową, aby porozmawiać z Kingą. Zwierzy się przyjaciółce, że chciałaby skontaktować się ze swoim prześladowcą. Dowiedziała się bowiem, że to Wiktor ją obserwuje, jednak nigdy wcześniej nie zdecydowała się do niego podejść.