"M jak miłość": Madzia kontra Joanna - runda druga!
Gdy Madzia słyszy zgrzyt klucza, od razu zagląda do przedpokoju - pewna, że do mieszkania wrócił Paweł. Tymczasem w drzwiach staje… Joanna! Jak zakończy się kolejne spotkanie dziewczyn? Zapraszamy na 928. odcinek "M jak miłość", a w nim…
''M jak miłość''
''M jak miłość''
Dziewczyny, w napięciu, zaczną się mierzyć wzrokiem… Aż w końcu, ciszę znów przerwie Asia:
- Widzę, że mój… były mąż szybko się pocieszył.
- Cóż, facet ma refleks. Zaliczył taką… wtopę, to teraz odreagowuje!
Madzia od razu się odgryzie, a Joanna wbije kolejną szpilę.
- Chyba dla ciebie to przykre, że Paweł traktuje cię jak… towar zastępczy?
- Mnie? Skąd ten pomysł? Paweł i ja… Zawsze byliśmy i będziemy sobie bardzo bliscy. Bardzo…
Marszałkówna zawiesi głos… A była pani Zduńska straci w końcu opanowanie i wybuchnie.
''M jak miłość''
- A może jeszcze w trakcie naszego małżeństwa mieliście romans?! Nawet nie byłabym zdziwiona!
- Każdy sądzi według siebie… Ale musisz wiedzieć, że nie każda bliskość między ludźmi to romans - Madzia pośle rywalce kpiący uśmiech. - Swoją drogą, żal mi ciebie. Mówię serio. Paweł to najlepszy, najprzyzwoitszy człowiek, jakiego znam. Nie ma już takich facetów. On zrobiłby dla ciebie wszystko. I zawsze by cię kochał, nigdy w życiu nie zawiódł, nie zdradził… A ty?
- Nie twoja sprawa! I nie masz prawa mnie oceniać!
- A ty to spieprzyłaś! - Madzia spojrzy dziewczynie prosto w oczy. - I sorry za szczerość, ale moim zdaniem jesteś skończoną idiotką!
Co jeszcze wydarzy się w najbliższym odcinku?
''M jak miłość''
Po kilku pechowych tygodniach szef ma dla Pawła dobrą wiadomość. Robi przyjacielowi niespodziankę i - dzięki pomocy Madzi - sprowadza chłopaka do lokalu, który planuje wynająć...
- Jeśli to zaklepiesz, jutro podpisujemy umowę! Wszystko już przygotowane.
Janek zerka niepewnie na Zduńskiego… A Sylwia od razu ukochanego popiera.
- Potrzebny będzie niewielki remont, ale generalnie chyba czegoś takiego szukaliśmy, prawda?
Co na to Paweł? Oszołomiony rozgląda się po lokalu i uśmiecha od ucha do ucha.
- Jestem w takim szoku… że mi odjęło mowę!
To jeszcze nie koniec niespodzianek, które czekają na Zduńskiego w najbliższych odcinkach...
''M jak miłość''
Późnym wieczorem Joanna odwiedza Pawła w ich dawnym, wspólnym domu… I od razu przechodzi do interesów.
- Chciałabym się dowiedzieć, kiedy dostanę swoją część pieniędzy ze sprzedaży mieszkania - dziewczyna posyła Zduńskiemu lodowate spojrzenie. - Nie zamierzam czekać w nieskończoność. A obawiam się, że na to się właśnie zanosi!
Chwilę później Asia dorzuca:
- To jest tak samo moje mieszkanie jak i twoje! Więc nie rozumiem, dlaczego ty masz tu mieszkać, a nie ja!
Jednak Paweł nie straci opanowania.
- To proste: bo ja je kupiłem. Za moją kasę, za pieniądze, które dostałem po sprzedaży mieszkania profesora Dziduszki. Ty jesteś współwłaścicielką jedynie formalnie.
''M jak miłość''
- Formalnie, nieformalnie - jest prawomocny wyrok sądu! Trzeba było dyskutować z sędzią, a nie ze mną.
- Aśka, o co ci chodzi?! Przecież cię spłacę, tylko potrzebuję czasu!
- Ale ja nie mam czasu! - zdenerwowana dziewczyna podnosi głos. - Za dwa tygodnie Liza się wyprowadza i zostanę na lodzie. Jeśli nie sprzedasz mieszkania… To się tu wprowadzę! A ty możesz sobie wtedy robić, co chcesz. Nic mnie to nie obchodzi!
To scena, którą zobaczymy już we wtorek - w odcinku numer 929. Czy Joanna naprawdę znów wprowadzi się do Pawła i… zamieszka razem z Madzią? Ciekawych zapraszamy do telewizyjnej Dwójki!