"M jak miłość": kryzys w małżeństwie Zduńskich. Kinga zdradzi Piotrka?
Choć nowy sezon "M jak miłość" zagości na ekranach dopiero we wrześniu, fani już teraz prześcigają się w domysłach, co wydarzy się w kolejnych odcinkach. Dziś możemy jednak zdradzić, że jednym z wątków, który rozgrzeje widzów do czerwoności, będzie ten z udziałem mieszkańców Deszczowej.
Tym razem to koniec?
Pierwszy poważny kryzys
Pamiętacie, jak dwa lata temu małżeństwo Zduńskich zawisło na włosku? Wszystko przez romans, w który wdała się Kinga. Nowy sąsiad tak bardzo ją zauroczył, że zapomniała o mężu. Zafascynowana Lubińskim nie widziała poza nim świata.
Początkowo niewinny flirt zakończył się... nieplanowaną ciążą bohaterki. Gdy Piotrek dowiedział się o zdradzie żony, nie pozostawił jej wyboru. Był przekonany, że ciąża Kingi to owoc jej namiętnego romansu z sąsiadem.
Krótkotrwała sielanka
Po rozstaniu z Kingą Piotrek uciekł w pracę. Chciał zająć się zawodowymi obowiązkami po to, aby nie myśleć o piekle, które zgotowała mu niewierna żona. Dopiero, gdy ciężarna Kinga trafiła do szpitala, zrozumiał, że to on zostanie ojcem.
Zduńska zakończyła wówczas romans z sąsiadem i wróciła do męża. Sielanka? Do czasu. Wszystko się zmieniło, gdy na świat przyszedł ich syn Mikołaj.
Pogrążyły ich obowiązki
Po narodzinach drugiego dziecka Kinga zdecydowała się pozostać w domu. Każdego dnia opiekowała się swoimi pociechami, sprzątała, prasowała, prała i gotowała. W tym czasie Piotrek od świtu do zmierzchu pracował w kancelarii Budzyńskiego i Wernera. Doszło nawet do tego, że małżonkowie przestali się widywać. Kinga w końcu straciła cierpliwość i postawiła sprawę na ostrzu noża.
Tymczasowe rozwiązanie
Para wspólnie zdecydowała, że Piotrek będzie starał się mniej angażować w sprawy kancelarii, Kinga wróci do pracy w zawodzie, a dziećmi zajmie się niania.
Takie rozwiązanie zdało egzamin - niestety, tylko na chwilę. Zduńscy znów zaczęli się od siebie oddalać. Długie godziny spędzone poza domem i wieczorne obowiązki przy pociechach nie sprzyjały budowaniu małżeńskich relacji.
Pomogła ingerencja niani
Zuza, opiekunka maluchów, nie mogła patrzeć na problemy Zduńskich. Doszło nawet do tego, że zasugerowała Piotrkowi, aby ten postarał się uwieść własną żonę. I gdy powoli parze udało się wykrzesać dawną namiętność, scenarzyści serialu uznali, że pora zafundować jej kolejny kryzys. Co tym razem się wydarzy?
Kinga ulegnie nowemu wielbicielowi
Jak podaje "Życie na gorąco", małżeństwo Zduńskich znów czeka kryzys. Tym razem ponownie za sprawą... Kingi. Według informacji tygodnika, już jesienią na horyzoncie pojawi się kolejny adorator, który zapragnie zdobyć serce bohaterki.
Kim będzie nowy wielbiciel i czy tym razem Kinga mu ulegnie? Tego na razie nie zdradzimy, jednak obiecujemy, że najnowsze odcinki "M jak miłość" dostarczą widzom wielu emocji.