"M jak miłość": Koniec związku Ali i Pawła
Ala ze zrozumieniem znosiła ucieczki Pawła do szpitala. Jednak miarka się przebrała, gdy dowiedziała się, że jej ukochany planował ślub z Magdą. Zrozpaczona postanowi spakować rzeczy i razem z Basią zniknąć z jego życia.
Dojdzie do rozstania
ar/aos
Paweł oświadczył się Madzi
Związek Ali i Pawła nigdy nie należał do najprostszych. Długo docierali do siebie, zanim doszli do wniosku, że chcą być razem.
Przypomnijmy, że gdy ich romans zaczął nabierać rumieńców, do Zduńskiego dotarła dramatyczna wiadomość o chorobie Madzi. Bez wahania postanowił pomóc przyjaciółce. Dzień w dzień pojawiał się u niej w szpitalu, aby wspierać ją w tych trudnych chwilach.
Dopiero przy łóżku umierającej Marszałek uświadomił sobie, że jest dla niego kimś więcej niż tylko dobrą koleżanką. W przypływie emocji poprosił ją o rękę.
Miał być ślub
Ślub miał odbyć się w szpitalu. Wszystko było dopięte na ostatni guzik: suknia pożyczona od Kingi, przybyli świadkowie i urzędnik stanu cywilnego. Zabrakło tylko najważniejszej osoby: Magdy.
Gdy wszyscy zjawili się w sali, w której na co dzień leżała Marszałek okazało się, że przyszła panna młoda trafiła na salę operacyjną. Zaledwie chwilę wcześniej znalazł się odpowiedni dawca. Lekarze postanowili przeprowadzić przeszczep serca.
Ala pozna prawdę
Gdy wiadomość o ślubie Pawła dotrze do Ali, dziewczyna załamie się. Była pewna, że Magda jest jedynie jego koleżanką. Nie będzie w stanie zrozumieć motywów jego postępowania. Z trudem zaakceptuje fakt, że mężczyzna jej życia i idealny ojciec dla jej córki okazał się zwykłym oszustem. Zduński złamał jej serce.
Dziewczyna nie wytrzyma
W 1033. odcinku Ala dojdzie do kresu wytrzymałości. Nie może dłużej znosić działania ukochanego na dwa fronty. Po chwili zastanowienia spakuje wszystkie rzeczy i postanowi się wyprowadzić.
Najbardziej będzie obawiać się reakcji małej Basi, gdy dziewczynka dowie się, że już nigdy więcej nie zobaczy Pawła.
Nieoczekiwane spotkanie
W tym samym momencie w mieszkaniu zjawi się Paweł. Nie będzie mógł uwierzyć w to, co widzi. Ala od razu zaznaczy, że wie o jego zaręczynach z Madzią.
- Skoro chciałeś zrobić dla niej coś takiego... To oznacza tylko jedno: że ty ją ciągle kochasz - Ala, pełna goryczy, spojrzy na Zduńskiego.
A Paweł właściwie nie będzie miał żadnego usprawiedliwienia. Poza jednym.
Nerwowa atmosfera
- Kocham. Jak siostrę, najbliższą przyjaciółkę...
- No widzisz. A ja, głupia, miałam nadzieję, że to ja jestem twoją najbliższą przyjaciółką! – powie ze łzami w oczach Ala.
- Posłuchaj, chciałem... Chciałem, żeby Magda...
- Wiedziała, że ma dla kogo żyć. I żeby walczyła o to życie... Ja to rozumiem.
Ala nie pozostawi złudzeń
- To był tylko gest! – będzie się bronił Zduński.
- Nie, to było coś znacznie więcej! I w tej sytuacji... Przykro mi, Paweł, ale... Nie wiem, czy jest sens... ciągnąć dalej to, co się nawet jeszcze nie zaczęło – zakończy rozmowę Ala.
Dziewczyna dokończy pakowanie i wybiegnie z mieszkania. Czy to koniec ich związku?
Walka Zduńskiego o uczucie
Wkrótce okaże się, że tym razem Zduński tak łatwo nie odpuści. W odzyskaniu ukochanej Ali nieoczekiwanie pomoże mu... Madzia.
Marszałek będzie miała wyrzuty sumienia, że stała się powodem rozstania dwojga zakochanych ludzi. Czy z pomocą przyjaciółki Paweł odzyska zaufanie Ali i Basi?
Przekonacie się już niebawem w 1033. odcinku "M jak miłość"!