"M jak miłość": Kogo wybierze Kasia?

Odkąd Kasia pojawiła się w Grabinie ani na krok nie odstępował jej policjant Robert. Dziewczyna początkowo odrzucała jego zaloty, jednak z czasem para zaczęła się do siebie zbliżać.

- Myślę, że Kasia nie do końca sama wie, czego chce. Jest mocno pogubiona, ale stara się myśleć pragmatycznie, dlatego daje Robertowi szanse licząc, że ich znajomość przeobrazi się z czasem w głębsze uczucie. Młody policjant stwarza jej parasol ochronny, jest niezawodny i w każdej chwili może na niego liczyć. Pytanie tylko, czy to wystarczy - mówi Agnieszka Sienkiewicz w wywiadzie dla "Tele Tygodnia".

Wiele wskazuje na to, że przeszkodą na drodze ku szczęściu Kasi i Roberta okaże się Marek. Mularczyk wciąż marzy o prawdziwej miłości, podkochując się skrycie w Mostowiaku. Zawsze pomocny wdowiec zawładnął sercem dziewczyny. Po śmierci żony Markowi nie były w głowie romanse. Okres żałoby dobiega jednak końca...

- Nic nie wskazywało na to, żeby Kasia i Marek mogli się mieć ku sobie. On - znacznie starszy od niej, po przejściach, obarczony trójką dzieci, ona - niedoświadczona, zagubiona w nowym otoczeniu. Ale faktycznie, ich zażyłość z dnia na dzień rosła, przeistoczyła się w prawdziwą przyjaźń, a może nawet coś więcej... Przynajmniej ze strony mojej bohaterki - zdradza aktorka.

Na oficjalnym profilu serialu "M jak miłość" pojawiło się zaskakujące zdjęcie. Widzimy na nim Kasię przymierzającą śnieżnobiałą kreację w salonie sukien ślubnych. U jej boku zauważyć można Marka, który z przejęciem przygląda się lustrzanemu odbiciu Mularczyk. Czy to właśnie Mostowiak zostanie mężem Kasi?

Smutna mina dziewczyny świadczyć może o tym, że wciąż nie jest przekonana, czy podjęła dobrą decyzję... Czyżby jej wybrankiem był jednak Robert?

To jeszcze nie koniec serialowych emocji, które czekają nas po wakacjach!

Te kadry z serialu mogą zaskoczyć wielu. Sielanka małżeńska jednej z ulubionych par fanów "M jak miłość" trwała krótko. Bohaterowie spotkają się w sądzie na sprawie rozwodowej.

Joanna i Paweł nie uratują już małżeństwa. Zduńska będzie żądała połowy mieszkania i orzeczenia o winie męża.

Jak donosi "Świat Seriali", po powrocie ze Stanów Zjednoczonych Joanna dowie się, że Paweł wniósł sprawę o rozwód. Jan będzie ją wtedy buntować, by za żadne skarby świata nie zgadzała się na orzekanie o winie.

Były ukochany namówi dziewczynę, by walczyła o połowę mieszkania, które w ogóle się jej nie należy! Przypomnijmy, że Zduński dostał je bowiem w spadku po profesorze Dziduszce, jeszcze zanim poznał swoją żonę.

Ślepo zapatrzona w Jana Joanna postanowi działać według porad przystojnego lekarza. Nie dość, że będzie chciała odebrać mężowi połowę majątku, to jeszcze wystąpi o orzeczenie rozwodu z jego winy.

Paweł będzie zmuszony zatrudnić adwokata. Jego brat poleci mu Adama Wernera.

W dniu pierwszej rozprawy w sądzie pojawią się matki rozwodzących się małżonków: Maria i Laura. Zignorują Joannę i przywitają się z Pawłem.

Obie panie zadeklarują chęć pomocy Zduńskiemu, jednak on będzie wolał zostać sam ze swoimi kłopotami.

Na pierwszej rozprawie sąd ustali datę kolejnej. Paweł będzie mógł liczyć także na wsparcie Madzi, która akurat wróci do kraju...

Życiowe zawirowania czekają Martę Mostowiak. Andrzej wszystkimi sposobami próbuje odzyskać serce ukochanej, ale kobieta nie potrafi mu wybaczyć zdrady.

Mała Ania bardzo tęskni za przybranym tatą i marzy o tym, aby mieć pełną i kochającą się rodzinę. To ze względu na córeczkę Marta toleruje obecność męża. W trakcie jednej z takich wizyt Ania przygotuje dla rodziców niespodziankę – kukiełkowe przestawienie.

Andrzej wykorzysta chwilę słabości małżonki. Po zabawie z małą zmęczona Marta zaśnie na kanapie. Budzyński postanowi zanieść ją do sypialni.

Niespodziewanie para wyląduje w łóżku, dając się porwać namiętności... Andrzej będzie miał nadzieję, że wspólna noc załagodzi napięte stosunki między nim a żoną.

Następnego dnia zamiast pojednania, Budzyńskiego czeka rozczarowanie. Wojciechowska będzie żałowała, że dała się ponieść chwili. Bohaterka wciąż nie umie zapomnieć o tym, że Andrzej zdradził ją z Agnieszką.

- To nie powinno się zdarzyć. Czułam, jakbyśmy byli w łóżku we troje - wyzna stanowczo Marta.

Jednocześnie zapowie mężowi, że w dalszym ciągu ma zamiar spotykać się z Wiktorem.

Po wakacjach okaże się, że mężczyzna nie tylko spędzi miłe chwile z panią sędzia, ale też pomoże jej chorej córce Ani.

Okaże się również, że mężczyzna sam wychowuje nastoletnią córkę Karolinę. Czy tym przekona do siebie Martę?

Agnieszka sprawdzi się świetnie jako zastępcza mama małej Izy. Ewa zniknęła bez śladu i nie wiadomo, czy kiedykolwiek będzie chciała odzyskać córkę. Tomek uświadomi Gosi, że jeżeli dziewczyna jednak się odnajdzie, to jej zostanie przyznane prawo do opieki nad małą. Mimo tego, że z własnej woli porzuciła swoją pociechę pod drzwiami Olszewskiej.

Niespodziewanie do Warszawy wróci ojciec dziecka. Przemek będzie chciał odzyskać córeczkę. Zaproponuje więc Agnieszce, że odkupi od niej małą. Gdy propozycja nie przyniesie rezultatów, zacznie ją szantażować. Czy Olszewska ulegnie?

Maria i Artur postanowią wyjechać do Norwegii. Rozłąka okaże się zgubna dla ich małżeństwa.

Artur wróci do Polski bez żony, gdyż Marysia zakocha się bez pamięci w Norwegu i postanowi zostać tam na stałe...

Rogowski znajdzie pocieszenie w ramionach innej kobiety.

Kinga na poważnie rozpocznie współpracę z radiostacją. Będzie przeprowadzać wywiady ze sportowcami.

Oprócz znanych już bohaterów w serialu ma pojawić się też sporo nowych postaci. Kogo zobaczymy?

Tego dowiemy się jesienią z kolejnych odcinków "M jak miłość".