"M jak miłość": kłamstwa i smutna wiadomość
Tomek wciąż jest rozdarty między Asią i Agnieszką. Boi się zdradzić Tarnowskiej poznany niedawno sekret. Tymczasem ona czuje, że ukochany się od niej oddala. Czy ich związek przetrwa tę próbę? Ulubieńców publiczności spotka cios, na który nie byli przygotowani. To będzie bardzo smutna wiadomość.
Nie tak miało być!
Znalazł się w trudnej sytuacji
Tomek spotka się z Agnieszką i wyzna, że ma wielkie wyrzuty sumienia, że nie powiedział o niczym Joasi.
- Nie wiem, co robić. Mam udawać, że nic się nie stało? Grać przed Joasią, okłamywać ją? Nie potrafię... - Chodakowski będzie bliski załamania.
Jednak Olszewska przekona go, by nadal milczał:
- Nie zdradziłeś Joanny... To się stało wcześniej.
- Teraz to bez znaczenia.
Przekona go, by nie ujawniał ich tajemnicy?
- Tomek, a co zyskasz, jak powiesz prawdę? Zburzysz wasz spokój, rozbijesz rodzinę... Tego chcesz? Chyba nie. Powiedziałam ci o tym tylko dlatego, że chcę zabezpieczyć nasze dziecko, żeby, jeśli coś mi się stanie, nie zostało na świecie samo. Ja naprawdę niczego od ciebie nie oczekuję. Poradzę sobie, wychowam je sama!
- To jest też moje dziecko. Chcę uczestniczyć w jego życiu.
- W porządku, rozumiem. Ale trzeba to zrobić tak, żeby nikogo nie skrzywdzić...
- Na to już trochę za późno, nie uważasz?
Ma złe przeczucia
Tymczasem Asia od razu zauważy, że ukochany coś przed nią ukrywa i uzna, że wcale nie cieszy się z jej ciąży. Chodakowski spróbuje dziewczynę uspokoić:
- Asik, ile razy mam ci to jeszcze powtarzać? Cieszę się, naprawdę, bardzo się cieszę...
Ale Tarnowska i tak rzuci z goryczą:
- W takim razie świetnie się maskujesz... Bo w ogóle tego po tobie nie widać!
- Mam po prostu gorący okres w pracy...
- Super wymówka!
Nie domyśla się, o co chodzi
- Przecież wiesz, prowadzę teraz dużą sprawę, zaraz znowu lecę do Barcelony. Nie układa mi się współpraca z tamtejszą prokuraturą i generalnie, wszystko idzie jak po grudzie!
Zdesperowany policjant zacznie szukać kolejnych argumentów, a Joasia szepnie w końcu ze smutkiem:
- Czuję, że mi się wymykasz i... boję się, że dzieje się coś złego.
Nic się przed nią nie ukryje
Para postanowi pojechać do Grabiny, by na chwilę od wszystkiego odpoczać. Joasia nie będzie potrafiła ukryć szczęścia, że w końcu zaszła w ciążę. Dziewczyna odwiedzi Mostowiaków razem z Tomkiem i małym Wojtkiem. Barbara (Teresa Lipowska) od razu domyśli się, że młoda para ukrywa radosną tajemnicę.
W końcu ma powód do radości
- Cieszę się, że tak dobrze się wam układa. Wiem, że Joasia zastąpiła Wojtusiowi mamę, jestem jej za to wdzięczna. I ucieszę się, jeśli Wojtek będzie miał rodzeństwo, a ja kolejną wnuczkę albo wnuczka!
Co dalej?
Po powrocie do Warszawy Tarnowska pójdzie do lekarza na kontrolne badania. Wieczorem nie będzie miała dla Tomka dobrych wiadomości. Chodakowski zastanie ukochaną zapłakaną. Lekarz stwierdzi, że wcale nie jest w ciąży. Czy po tej wiadomości policjant postanowi rozstać się z Asią i zająć się matką swojego dziecka?
Tego dowiemy się z kolejnego odcinka "M jak miłość".